Scena 20 Teatru Ateneum rusza w gmachu ZNP. Dyrektor Artur Janusiak: Chcemy żeby nauczyciele odwiedzali naszą scenę

Nasze myślenie krąży wokół edukacji, młodzieży, stąd nawiązanie współpracy z ZNP. Chcemy żeby w perspektywie powstawały przedstawienia nawiązujące do problemów młodych ludzi, chcemy oddać deski teatru młodym twórcom.

Z Arturem Janusiakiem, dyrektorem Teatru Ateneum, rozmawia Jarosław Karpiński

W najbliższą sobotę, 3 października br., Teatr Ateneum uroczyście otwiera Scenę 20. Otwiera ją w gmachu Związku Nauczycielstwa Polskiego. Na nowej scenie odbędzie się premiera „Kwartetu” Ronalda Harwooda w reż. Wojciecha Adamczyka z udziałem Magdaleny Zawadzkiej, Marzeny Trybały, Krzysztofa Gosztyły i Krzysztofa Tyńca. Czym się ma wyróżniać ta nowa scena, jakie mają Państwo plany?

– Nowa scena powstała z potrzeby zabezpieczenia dla teatru miejsca pracy na czas modernizacji sceny głównej. Nawiązaliśmy współpracę z ZNP. Pojawił się pomysł, by teatr funkcjonował w gmachu Związku przez dłuższy czas. Zaczęła się też krystalizować pewna koncepcja tej sceny. Scena główna przy ul. Stefana Jaracza jest kontynuacją wizji i tradycji poprzednich dyrektorów szczególnie Janusza Warmińskiego, czy Gustawa Holoubka, którzy kierowali teatrem wiele lat. Ten eklektyzm sceny głównej będzie też dominował na Scenie 20. Niemniej nasze myślenie krąży wokół edukacji, młodzieży, stąd nawiązanie współpracy z ZNP. Chcemy żeby w perspektywie powstawały przedstawienia nawiązujące do problemów młodych ludzi, chcemy oddać deski teatru młodym twórcom.

Współpraca Teatru Ateneum i ZNP trwa już dość długo. Jak to się zaczęło?

Kilka lat temu, za poprzedniej dyrekcji, rozpoczęliśmy poszukiwania miejsca na nową scenę. Ktoś wpadł na pomysł, że przecież niedaleko nasi sąsiedzi z ZNP mają dużą salę konferencyjną. W 2017 r. został podpisany list intencyjny ze Związkiem.

W tym samym roku ZNP wsparło nas w projekcie realizacji sztuki Julii Kijowskiej i Wojciecha Falugi „Spowiedź motyla” na podstawie wspomnień Janusza Korczaka. W kolejnych latach można już mówić o ścisłej współpracy. Atmosfera tej współpracy była od początku wyśmienita. I udało się. Otwieramy nową scenę. Nie ukrywam, że to była dla nas bardzo trudna inwestycja.

Jak w ogóle funkcjonuje teatr w warunkach pandemii, jak sobie radzicie?

– Jest dużo trudniej niż przed pandemią. Nawet otwarcie tej nowej sceny planowane na 27 marca br., w dniu święta teatru, musiało zostać odwołane. Przez pandemię aktorzy stracili z dnia na dzień pracę. Bo przypomnę, że wynagrodzenie aktora składa się z niewielkiej podstawy i dodatku za granie. Z afisza spadały kolejne spektakle więc niektórzy aktorzy przez dwa, trzy miesiące nie mieli z czego żyć. Tym bardziej, że utracili także możliwość dorobienia w radiu czy na planach filmów i seriali. Pandemia bardzo więc uderzyła w teatr. A Teatr Ateneum jest finansowany poprzez dotację podmiotową przez miasto Warszawa.

Jesteśmy już po konferencji prasowej otwarcia nowej sceny Ateneum – SCENY 20 oraz próbie prasowej KWARTETU Ronalda…

Opublikowany przez Teatr Ateneum Wtorek, 29 września 2020

 

Ta dotacja jest przeznaczona na podstawowe wynagrodzenia i utrzymanie instytucji, czyli czynsze, opłaty za media itp. Istotną część środków na bieżącą działalność, na premiery musimy sobie wypracować za sprzedaży biletów. Było bardzo ciężko, ale dzisiaj robimy wszystko żeby widzowie wrócili do teatru. Pracujemy w pełnym rygorze sanitarnym. Na szczęście widzowie wracają, stosują się do zaleceń sanitarnych, muszą wypełniać specjalne oświadczenia, siedzieć na widowni w maseczkach, zachowywać dystans. Po każdym przedstawieniu odkażamy sale, by wszyscy mogli czuć się bezpiecznie w teatrze. Ale udaje się, jest zrozumienie i współpraca. A nas to cieszy, bo aktorzy tęsknili za widzami.

To co Pan mówi, brzmi trochę tak, jakbyśmy słyszeli dyrektora szkoły…

– Mam nawet bliską znajomą, która jest dyrektorem szkoły i z którą często rozmawiamy przez telefon by wymieniać się doświadczeniami. Ona mi mówi, że dyrektorzy szkół zostali pozostawieni sami z problemami, na co ja jej przytakuję, że dyrektorzy teatrów mają to samo. Na nas też zarzuca się odpowiedzialność, musimy wgłębiać się w rozporządzenia i wytyczne ,ale jednocześnie nakazuje się nam konsultować pewne decyzje z sanepidem. A w końcu i tak słyszymy, że coś nie leży w gestii sanepidu tylko w naszej.

Mamy pierwsze zdjęcia z KWARTETU Ronalda Harwooda w reż. Wojciecha Adamczyka📸Na scenie: ⭐️Marzena Trybała⭐️,…

Opublikowany przez Teatr Ateneum Środa, 30 września 2020

 

Ale przechodzimy to, chcemy wrócić do normalności. Mamy nadzieję, że dzięki nowej scenie w budynku ZNP zagości też duch teatru. Chcemy żeby nauczyciele odwiedzali naszą scenę. Współpracujemy nie tylko z ZNP, ale też z Akademią Sztuk Pięknych. Warto też wspomnieć, że nasza główna siedziba mieści się w gmachu Związku Kolejarzy Polskich. Ale poza nową sceną startuje nasz serwis VOD (Wideo na życzenie), na którym będziemy zamieszczać najnowsze materiały audiowizualne Teatru Ateneum (spektakle, wywiady etc.). Wszystkich serdecznie zapraszamy.

Dziękuję za rozmowę.

Fot: Bartek Warzecha

W siedzibie ZNP rusza nowa scena Teatru Ateneum. W sobotę 3 października premiera „Kwartetu” Ronalda Harwooda