Sejm zagłosował przeciwko podwyżce w oświacie

Sejm większością głosów posłów Zjednoczonej Prawicy odrzucił poprawkę Senatu do ustawy budżetowej, dzięki której nauczyciele otrzymaliby w 2022 r. podwyżki. W efekcie, w tegorocznym budżecie pieniędzy na godne podwyżki w oświacie nie ma

Sejm rozpatrzył wczoraj poprawki Senatu do ustawy budżetowej na 2022 r. W trakcie prac senackich nad tegorocznym budżetem do ustawy wpisano utworzenie specjalnej rezerwy na wzrost wynagrodzeń nauczycieli. Rezerwa miałaby wynosić 6,5 miliarda złotych (dla porównania – subwencja oświatowa na 2022 r. to ok. 53 mld zł).

Jak napisali senatorowie w uzasadnieniu, rezerwę zasiliłyby rekordowe wpływy do budżetu państwa z wpłat z zysku Narodowego Banku Polskiego (chodzi o 3 mld 500 mln zł) oraz pieniądze z innej rezerwy celowej – środków na „zmiany systemowe w finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego, w tym w finansowaniu zadań oświatowych” (chodzi o koszty wprowadzenia planowanych przez MEiN zmian w Karcie Nauczyciela). Nauczyciele mieliby otrzymać podwyżki z wyrównaniem od 1 stycznia 2022 r.

O przyjęcie poprawki gwarantującej nauczycielom podwyżki właśnie od stycznia tego roku zwrócił się do senatorów Związek Nauczycielstwa Polskiego. Aczkolwiek ZNP proponował, by środki na podwyżkę zapisać w subwencji oświatowej wypłacanej samorządom.

Zdominowany przez PiS Sejm nie chciał jednak dać nauczycielom podwyżek. Przeciwko poprawce Senatu głosowało 233 posłów, poparło ją zaś 226 parlamentarzystów opozycji.

– PiS przeciwny podwyżkom płac dla nauczycieli od 1 stycznia 2022 r. Sejm odrzucił poprawki ZNP przyjęte przez Senat RP – poinformował prezes ZNP Sławomir Broniarz.

– To przykład docenienia naszego środowiska przez „dobrą zmianę”. Brak słów. Czy czeka nas zmiana pragmatyki według ministra Czarnka? – ocenił Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZG ZNP.

Decyzja Sejmu oznacza, że w budżecie na 2022 r. nie ma pieniędzy na godne podwyżki dla nauczycieli. Kwota bazowa, na podstawie której oblicza się wynagrodzenie pedagogów na poszczególnych stopniach awansu zawodowego, pozostanie identyczna jak w ub.r. i wyniesie 3538 zł. Wypłacana samorządom subwencja oświatowa wyniesie zaś 53,3 mld zł i będzie wyższa o zaledwie 1,1 mld zł (tj. o 2,2 proc.). Finansowy standard A, czyli – w pewnym uproszczeniu – pieniądze na oświatę w przeliczeniu na pojedynczego ucznia, ma wynieść 6 118 zł, co oznacza wzrost o zaledwie 0,8 proc., tj. 49 zł (z obecnych 6 069 zł).

(PS, GN)