Sklepiki szkolne otrzymają wsparcie z budżetu państwa. Świadczenia postojowe, dotacje i zwolnienia ze składek mają pomóc tym placówkom przetrwać kryzys wywołany pandemią
Od ponad roku szkoły i placówki oświatowe funkcjonują w warunkach pandemii. Nauka w sposób stacjonarny odbywała się jedynie przez kilka tygodni, a i to w ograniczonym zakresie. To odbiło się na sytuacji sklepików szkolnych, które w dodatku dotknęły inne ograniczenia dotyczące handlu i serwowania posiłków.
Rząd przyjął we wtorek projekt nowelizacji ustawy „o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji, przedłożony przez ministra rozwoju, pracy i technologii”. Dokument ten zakłada wydłużenie obowiązywania niektórych rozwiązań, jak np. vouchera dla turystów, czy też możliwość umorzenia przez samorząd całości lub części, odroczenia terminu spłaty oraz rozłożenia na raty niektórych należności.
W projekcie znalazły się też pomysły wsparcia dla sklepików szkolnych. – Przygotowaliśmy wsparcie dla przedsiębiorców, którzy w wyniku zamknięcia szkół oraz galerii handlowych, mieli znacznie ograniczoną możliwość prowadzenia działalności, a mimo to nie korzystali z dotychczasowych rozwiązań pomocowych, gdyż nie obejmuje ich system kodów PKD opisujących charakter działalności – wyjaśnił wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin.
Wsparcie dla osób prowadzących sklepiki szkolne będzie zbliżone do pomocy, jaką otrzymują firmy w ramach tzw. tarczy branżowej i rozporządzeń pomocowych. Pomoc dotyczyć ma przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą, polegającą na sprzedaży środków spożywczych, papierniczych i piśmienniczych na rzecz uczniów, słuchaczy lub wychowanków na terenie jednostek oświatowych, oznaczoną według Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) kodami 47.11.Z i 47.19.Z.
Zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami sklepiki szkolne otrzymają pomoc w ramach tzw. tarczy branżowej. Chodzi o następujące wsparcie:
– dofinansowanie do wynagrodzeń,
– świadczenia postojowe,
– dotacje w wysokości do 5 tys. zł każda;
– zwolnienie z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne za określone miesiące.
Aby otrzymać pomoc, trzeba będzie wykazać 40 proc. spadek przychodów odnotowanych w odpowiednim okresie rozliczenia od listopada 2020 r. do marca 2021 r., a także prowadzenie określonej działalności gospodarczej na dzień 30 września 2020 r. W zależności od sytuacji epidemiologicznej nie można wykluczyć, że na etapie prac parlamentarnych pomoc zostanie rozciągnięta także na kolejne okresy.
Prowadzący sklepik przedsiębiorca będzie musiał złożyć oświadczenie o posiadaniu pisemnego zaświadczenia wystawionego przez dyrektora placówki oświatowej o tym, że był z nią związany umową najmu przez co najmniej 14 dni w miesiącu, w którym wystąpił spadek przychodów, a który to miesiąc jest podstawą złożenia wniosku o pomoc.
Zaświadczenia trzeba będzie okazać podczas ewentualnej kontroli.
Nowelizacja ustawy upoważni także rząd do wydawania rozporządzeń przedłużających instrumenty pomocowe dla sklepików szkolnych w przyszłości.
(PS, GN)