Sonda Głosu. Jaka decyzja w sprawie przedszkoli? Lublin: pracują tylko niektóre placówki

Uważam, że rodziców wprowadzono w błąd, mówiąc, że to samorządy są odpowiedzialne za otwarcie przedszkoli. Myślę, że zrobiono to świadomie. Przedszkola w Polsce 6 maja otworzył „z pompą” minister… – mówi Głosowi Mariusz Banach, wiceprezydent Lublina, w sondzie z udziałem przedstawicieli samorządów miast.

Wytyczne nie stanowią prawa

Mariusz Banach, wiceprezydent Lublina:

– Od 11 maja br. pracują tylko niektóre placówki, te spełniające wytyczne GIS. Na pewno nie ma wśród nich przedszkoli, które powstały w wynajmowanych mieszkaniach. Oczywiście wątpliwości jest sporo, ale przedszkola trzeba otworzyć, przynajmniej w ograniczonym zakresie.

Rodzice piszą, że naprawdę tego potrzebują. Ja to rozumiem. Łącznie posłaniem dziecka do przedszkola zainteresowanych jest 20 proc. rodziców, czyli 2 tys. Kłopot jednak polega na tym, że brakuje nam jasnych kryteriów przyjęcia. Sami ustalać ich nie możemy, bo nie wprowadzono stanu klęski żywiołowej. Boimy się więc, że miejsca w tych 12-osobowych grupach szybko się wyczerpią. I co zrobimy z kolejnymi rodzicami, którzy do nas przyjdą z pytaniem o podstawę prawną nieprzyjęcia ich dziecka do przedszkola?

Żadna wytyczna nie jest aktem prawnym. Najprościej byłoby, gdyby były częścią rozporządzenia ministra. Uważam, że rodziców wprowadzono w błąd, mówiąc, że to samorządy są odpowiedzialne za otwarcie przedszkoli. Myślę, że zrobiono to świadomie. Przedszkola w Polsce 6 maja otworzył „z pompą” minister…

Not. Katarzyna Piotrowiak

Fot. UM Lublin

***

W sondzie Głosu wypowiedzieli się także przedstawiciele samorządu Białegostoku, Katowic, Poznania, Krakowa i Rybnika. Więcej wypowiedzi w GN nr 20-21 z 13-20 maja br. (wydanie drukowane i elektroniczne – ewydanie.glos.pl)