Strajk nauczycieli w Irlandii. Protestowali przeciwko nierównościom w zarobkach

W związku z brakiem porozumienia pomiędzy Związkiem Nauczycieli Irlandzkich (TUI), a rządem w Irlandii odbył się 4 lutego strajk środowiska oświatowego. Protestowano m.in. przeciwko nierównościom w nauczycielskich płacach. Setki szkół było zamkniętych.

Według szacunków w całym kraju zamkniętych było 40 szkół podstawowych (w każdej z nich uczy się średnio 900 uczniów). W szkołach drugiego poziomu nauczania do protestu przystąpiło około 400 szkół. Zamknięte były także szkoły kształcenia ustawicznego i szkoły dla dorosłych, a wszystko spowodowane jest nierównościami nauczycielskich płac.

Związek Nauczycieli Irlandzkich (TUI), podobnie jak ZNP jest zrzeszony w Międzynarodówce Edukacyjnej (EI) oraz ETUCE – Europejskim Komitecie Związków Zawodowych Edukacji i Nauki i miał ich wsparcie podczas protestu.

W październiku TUI, które zrzesza 19 tys. członków przeprowadziło referendum strajkowe. Zdecydowana większość działaczy (92 proc.) zagłosowała za strajkiem. Protestują przeciwko dyskryminacji płacowej najmłodszych stażem nauczycieli na rynku pracy.

„Płacenie kolegom różnych stawek za wykonanie tej samej pracy jest moralnie złe i okazało się ogromnie szkodliwe dla morale nauczycieli i wykładowców” – ocenia TUI.

„Wyczerpaliśmy każdą dostępną dla nas drogę, aby doprowadzić tę sprawę do rozstrzygnięcia i nie pozostało nam nic innego, jak podjąć akcję strajkową w związku z trwającym skandalem dyskryminacji płacowej” – komentował szef TUI Seamus Lahart.

Sekretarz generalny TUI John MacGabhann dodał, że złą sytuację podsyca kryzys związany z brakiem nauczycieli chętnych do pracy. Przypomniał, że minister edukacji Irlandii Joe McHugh obiecywał przedstawicielom związków w kwietniu ubiegłego roku, że problem zostanie rozwiązany „niezwłocznie”, ale on i rząd tego nie zrobili.

Badanie przeprowadzone przez TUI w kwietniu ubiegłego roku przez dyrektorów szkół wykazało, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy aż 68 procent szkół miało wakaty nauczycielskie. W praktyce oznacza to, że wiele szkół nie jest w stanie zaoferować uczniom pełnego zakresu przedmiotów i poziomów.

Więcej można przeczytać na stronie EI tutaj.

(JK, GN)

Fot: ETUCE/Twitter

„Reforma” programowa w węgierskich szkołach. Polscy nauczyciele solidaryzują się z kolegami z Węgier