UNICEF Polska: Rośnie skala zjawiska przemocy domowej wobec dzieci

Nasilająca się przemoc domowa to jedna z konsekwencji ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa tak w Polsce jak i w innych krajach. W szczególnie trudnej sytuacji znalazły się dzieci – ostrzega UNICEF Polska

Po wprowadzeniu 12 marca br. ograniczeń w funkcjonowaniu szkół, przedszkoli i placówek oświatowych dzieci – jak podkreśla UNICEF – straciły bezpośredni kontakt z nauczycielami, pedagogami, rówieśnikami oraz bliższą i dalszą rodziną. Czyli osobami, które są dla nich często jedynym wsparciem w trudnych chwilach. Od 1 kwietnia br. dzieci nie mogą dodatkowo poruszać się w przestrzeni publicznej bez opieki osoby dorosłej.

„Problemy związane z izolacją i naruszeniem rutyny dnia codziennego odbijają się negatywnie na psychice najmłodszych. Ciężar wsparcia edukacyjnego i psychologicznego dziecka spoczął przede wszystkim na rodzicu, który niejednokrotnie nie jest w stanie temu sprostać” – zauważył UNICEF.

W dodatku „izolacja i brak kontaktów z innymi osobami sprzyjają nasilaniu się aktów przemocy domowej”. We wszystkich krajach, w których wprowadzono obostrzenia sanitarne w związku z koronawirusem pracownicy UNICEF alarmują, że sytuacja dzieci staje się coraz trudniejsza. W Polsce zjawisko to zauważyły m.in. organizacje prowadzące telefony zaufania.

„Walka z pandemią spowodowała, że instytucje, które w normalnych warunkach udzielały dzieciom wsparcia, teraz funkcjonują w trybie zdalnym. Zaangażowanie policji w szereg działań związanych z koronawirusem powoduje ograniczenie możliwości monitorowania rodzin objętych procedurą >>Niebieskie Karty<<. Dzieci mają obecnie znikomy kontakt z osobami, które mogłyby im pomóc (wychowawcy, nauczyciele, pedagodzy itd.) oraz ograniczony dostęp np. do prowadzenia swobodnej rozmowy telefonicznej. Najmłodsi niejednokrotnie nie są w stanie uzyskać wsparcia lub nie wiedzą, gdzie i w jaki sposób mogą się po nie zwrócić” – zauważył UNICEF.

Według organizacji, w sytuacji epidemii realizacja różnych potrzeb dzieci, także związanych z edukacją, może być przeoczona lub niedostrzeżona przez instytucje pomocowe.

Dlatego dyrektor generalny UNICEF Polska Marek Krupiński zaapelował o wzmocnienie wszystkich możliwych działań, które mogą wesprzeć bezpieczeństwo dzieci.

– Należy monitorować te rodziny, w których już dochodziło do przemocy. Dzieci muszą wiedzieć, gdzie mogą się zgłosić z prośbą o pomoc i że ta pomoc do nich dotrze. Ponadto, każdy z nas powinien w tym trudnym czasie być bardziej wyczulony na sygnały świadczące o przemocy domowej. Nie bójmy się ich zgłaszać do odpowiednich służb – stwierdził Marek Krupiński.

W tej sytuacji UNICEF Polska rekomenduje zarówno instytucjom państwowym jak i samorządowym:
* przygotowanie i wdrożenie zaleceń dotyczących przeciwdziałania przemocy domowej w czasie epidemii instytucjom realizującym zadania w tym zakresie.
* stałe i regularne monitorowanie sytuacji dzieci w rodzinach, które zostały objęte procedurą „Niebieskie Karty” lub w których dochodziło do zjawiska przemocy domowej.
* prowadzenie dodatkowych działań informacyjnych o tym, gdzie dzieci i ich rodziny mogą uzyskać pomoc, wykorzystując różnorodne kanały dotarcia (wiadomości sms, wiadomości mailowe, informacje na portalach społecznościowych, informacje przekazywane przez nauczycieli w czasie nauczania zdalnego).
* zapewnienie lokalnego kontaktu telefonicznego lub mailowego do psychologów, pedagogów, pracowników socjalnych w celu uzyskania porady i wsparcia.
* monitorowanie sytuacji żywieniowej i edukacyjnej dzieci przebywających w rodzinach dotkniętych przemocą oraz szybkie kierowanie właściwego wsparcia w przypadku zaistnienia takiej potrzeby.

(PS, GN)