Rządy na całym świecie przygotowują się do uruchomienia szkół, tymczasem ponad 800 mln dzieci nie może podczas pobytu w szkole umyć rąk. Higiena jest podstawą w walce z koronawirusem
UNICEF i Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przygotowały raport na temat warunków higienicznych w szkołach na całym świecie. Przestrzeganie podstawowych zasad higieny, w tym mycie rąk, jest podstawowym warunkiem otwarcia szkół w warunkach pandemii koronawirusa. W efekcie pandemii na całym świecie zamknięto szkoły, do których chodzi 1,6 miliarda dzieci.
„Tymczasem w 60 krajach zidentyfikowanych jako państwa o najwyższym ryzyku zdrowotnym i humanitarnym spowodowanym przez COVID-19 co druga szkoła nie posiadała podstawowego zaplecza sanitarnego i dostępu do wody, a trzy na cztery szkoły nie zapewniały możliwości umycia rąk na początku pandemii” – czytamy w raporcie. Zapewnienie uczniom dostępu do wody i mydła jest – zdaniem ekspertów WHO i UNICEF – podstawowym warunkiem skutecznej walki z koronawirusem.
Eksperci policzyli, że wprawdzie 57 proc. szkół zapewnia uczniom odpowiednie warunki higieny, to jednak nadal w szkole nie może umyć rąk aż 818 mln dzieci na świecie. 355 mln spośród nich ma wprawdzie w szkole zapewnioną wodę, ale bez mydła (większość z nich żyje w krajach północnej Afryki i zachodniej Azji). 422 mln dzieci w ogóle odciętych jest w szkole od dostępu do wody potrzebnej do umycia rąk. Połowa z nich mieszka w krajach Afryki Subsaharyjskiej.
Polskę zaliczono do krajów, które zapewniły uczniom podstawowe warunki do higieny osobistej w 100 proc. szkół.
Jak podkreślono w raporcie, ok. 70 proc. szkół zapewnia uczniom dostęp do wody zdatnej do picia, ale nadal 584 mln uczniów na świecie jest tego pozbawionych. Najbardziej dotknięte tym problemem jest Demokratyczna Republika Konga, Etiopia oraz Nigeria.
Kraje europejskie, północnoamerykańskie, Australia i Nowa Zelandia praktycznie nie mają tego problemu – w ponad 99 proc. szkół zapewniono dzieciom dostęp do wody pitnej. W Polsce – według raportu – 100 proc. szkół spełnia ten warunek.
63 proc. szkół na całym świecie zapewnia uczniom dostęp do toalet, co – jak podkreśla raport – wpływa m.in. na wyższe wyniki w nauce, zwłaszcza dziewcząt. Jednak ok. 700 mln dzieci nie ma dostępu do podstawowych urządzeń sanitarnych w szkołach, a w szkołach, do których chodzi łącznie 350 mln brakowało jakichkolwiek sanitariatów.
WHO i UNICEF policzyły, że osiągnięcie powszechnego dostępu dzieci do toalet w szkołach do 2030 r. będzie wymagało pięciokrotnego przyspieszenia prac polepszających szkolną infrastrukturę.
(PS, GN)