ZNP: Odrzucamy pomysły MEiN na zmiany w pragmatyce zawodowej

Związek Nauczycielstwa Polskiego odrzucił propozycje MEiN zmian w Karcie Nauczyciela oznaczające m.in. podwyższenie pensum i likwidację części dodatków. ZNP oczekuje przedstawienia pomysłów na rzeczywiste podniesienie prestiżu zawodu nauczyciela

Prezydium ZG ZNP przyjęło w poniedziałek 27 września stanowisko w sprawie propozycji MEiN na zmiany w pragmatyce zawodowej nauczycieli. Jak czytamy w stanowisku, ZNP „w pełni odrzuca” znajdujące się w materiale ministerstwa propozycje przedstawionym partnerom społecznym 21 września podczas kolejnej tury rozmów w ramach ministerialnego Zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty.

Chodzi m.in. o podwyższenie pensum nauczycieli o 4 godziny, wprowadzenie 8 godzin tygodniowo „czasu dostępności nauczyciela w szkole”, likwidację części dodatków (m.in. dodatku uzupełniającego i dodatku „na start”) oraz obcięcie o połowę odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych nauczycieli. MEiN przewiduje też podwyżkę nauczycielskich wynagrodzeń proporcjonalną do podnoszonego pensum.

Tak MEiN chce poprawić los nauczycieli: Pensum większe o 4 godziny plus 8 godzin pracy na rzecz szkoły

„Rozwiązania zawarte w propozycji resortu edukacji to skrajny przejaw lekceważenia nauczycieli i reprezentujących ich przedstawicieli oświatowych związków zawodowych” – czytamy w stanowisku. Co jest powodem podjęcia działań protestacyjnych. Jak podkreślił ZNP, pomysł przyznania nauczycielom dodatkowego wynagrodzenia kosztem znaczącego zwiększenia pensum oraz odebrania nauczycielom części dodatków oznacza, że nauczyciele sami pokryją koszt planowanych zmian.

„Mamy dość arogancji i braku szacunku dla zawodu nauczyciela ze strony decydentów oświatowych oraz niezrozumienia potrzeb 600-tysięcznej grupy zawodowej nauczycieli” – czytamy w stanowisku Prezydium ZG ZNP.

– Panie ministrze, nie tak buduje się prestiż naszego zawodu. Nie tak podnosi się ten prestiż w oczach nauczycieli i opinii publicznej – ocenił prezes ZNP Sławomir Broniarz.

„Żądamy uniezależnienia kształtowania wynagrodzeń nauczycieli od woli polityków” – podkreślono w stanowisku Prezydium ZG ZNP. Chodzi o to, że wynagrodzenia nauczycieli nadal mają zależeć od arbitralnej decyzji polityków, którzy co roku w ustawie budżetowej będą określali wysokość kwoty bazowej dla nauczycieli (podobnie, jak to jest obecnie). ZNP zbiera natomiast podpisy pod obywatelskim projektem ustawy uzależniającej wynagrodzenia w oświacie od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce obliczanego przez GUS. „Domagamy się powiązania systemu wynagrodzeń nauczycieli ze średnią w gospodarce” – można przeczytać w stanowisku.

Od zmiany stanowiska MEiN wobec systemu wynagradzania nauczycieli ZNP uzależnia dalszy udział Związku w pracach ministerialnego zespołu.

Według ZNP, w materiałach ministerstwa edukacji brakuje „jakichkolwiek propozycji dotyczących poprawy warunków pracy nauczycieli”. Minister edukacji Przemysław Czarnek w jednej z wypowiedzi zwrócił uwagę na to, że nauczyciele w ciągu 8 godzin będą mieli dodatkowe zajęcia z uczniami. Tymczasem już dziś zajęcia te są w skandalicznych warunkach lokalowych, bez nowoczesnego wyposażenia, pomocy dydaktycznych itp.

Prezes ZNP zwrócił uwagę na lekceważenie przez MEiN pracowników niepedagogicznych szkół. – ZNP za każdym razem podkreśla, że w szkole tak samo jak nauczyciel, istotnym pracownikiem jest pani od sprzątania, woźny, sekretarka. Przerzucanie coraz większych zadań na samorządy, a z projektu ministerstwa jasno to wynika, w efekcie będzie oznaczało pogorszenie warunków pracy i płacy tej grupy zawodowej – zauważył Sławomir Broniarz.

– ZNP nie zgadza się na propozycje MEiN. Apelujemy do pozostałych związków zawodowych, FZZ i oświatowej „Solidarności”, o wspólne w tym zakresie działanie. Mamy bardzo dobre relacje z FZZ. Liczymy także na to, że „Solidarność” w chwili otrzeźwienia również zechce włączyć się do wspólnej walki w interesie nauczycieli. Tutaj barwy polityczne, związkowe absolutnie nie powinny dzielić. Powinniśmy ręka w rękę pracować. Mam nadzieję, że koledzy z „Solidarności wyciągną wnioski z porozumienia z rządem z 2019 r. i nie dadzą się oszukać po raz kolejny – podsumował prezes ZNP.

Na początku października ZNP zamierza zorganizować w Warszawie manifestację w sprawie planowanych zmian w Karcie Nauczyciela i prawie oświatowym.

(PS, GN)