Według badań przeprowadzonych na zlecenie rządu Walii, uczniowie przenoszą koronawirusa łatwiej niż się do tej pory spodziewali specjaliści. Szczególnie dotyczy to uczniów klas starszych
Według serwisu BBC, rząd Walii prawdopodobnie wprowadzi obowiązek zakrywania twarzy przez uczniów szkół średnich. Obecnie o tym, czy uczniowie muszą w szkołach, na lekcji, nosić maseczki czy nie, decydują poszczególne placówki.
Jak poinformowała Kirsty Williams, minister edukacji Walii, rząd bada skuteczność kolejnych zabezpieczeń, jakie można by wprowadzić w szkołach w ramach walki z pandemią koronawirusa. Chodzi tu m.in. o obowiązek zakrywania twarzy przez uczniów podczas całego pobytu w szkole, w tym na lekcjach.
– Zastanawiamy się, czy w świetle tych nowych dowodów naukowych takie postępowanie byłoby właściwe – stwierdziła Williams.
Obecnie takiego wymogu w szkołach nie ma, ponieważ zgodnie z zaleceniami brytyjskich naukowców i lekarzy „mało prawdopodobne” jest, by dzieci ponosiły jakieś większe konsekwencje zakażenia koronawirusem. – Zauważyliśmy jednak wzrost liczby przypadków zachorowań w populacji szkół średnich. Wydaje się, że dzieci z tych grup wiekowych odgrywają rolę w przenoszeniu wirusa – zastrzegła Williams.
Rządzący powołują się tu na badania Office for National Statistics oraz Welsh Government’s Technical Advisory Group (TAC) pokazujące na wyższy niż do tej pory sądzono poziom transmisji koronawirusa wśród uczniów szkół średnich.
Według specjalistów, to właśnie dzieci są najczęściej pierwszymi przypadkami koronawirusa w gospodarstwie domowym.
(PS, GN)