„My, specjaliści chorób zakaźnych, którzy od blisko roku diagnozujemy i leczymy chorych zCOVID-19, stykający się codziennie ze śmiercią powodowaną przez SARS-CoV-2, apelujemy o ignorowanie apeli osób, które nazywają się naukowcami i lekarzami, a których zakres kompetencji nie wskazuje na posiadanie wiedzy uprawniającej do wydawania opinii na temat chorób zakaźnych, a w szczególności COVID-19, i szczepień przeciw zakażeniom SARS-CoV-2” – czytamy m.in. w apelu Polskiego Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych (PTEiLChZ), który skierowany został do prezydenta, premiera i resortu zdrowia. To odpowiedź lekarzy – specjalistów na ofensywę tzw. antyszczepionkowców.
„Każdy dzień zwłoki w udostępnieniu Polakom szczepień przeciw SARS-CoV-2 przyniesie kolejne kilkaset zgonów, czyli nawet 15 tysięcy przedwczesnych śmierci miesięcznie spowodowanych tylko przez COVID-19, a przecież ludzie umierają także w wyniku utrudnionego dostępu do świadczeń zdrowotnych związanych z innymi schorzeniami. Jako lekarze i naukowcy zajmujący się od wielu lat chorobami zakaźnymi pragniemy przypomnieć o milionach istnień ludzkich ocalonych dzięki wdrożonym w przeszłości programom szczepień przeciw ospie prawdziwej, polio, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B i wielu innym chorobom zakaźnym” – napisano w liście lekarzy.
PTEiLChZ zwraca też uwagę na to, że nie każdy lekarz, który wypowiada się na temat epidemii koronawirusa, posiada właściwą wiedzę i jest ekspertem w tej dziedzinie. Najbardziej rzetelne informacje przedstawiają specjaliści, którzy na co dzień zajmują się chorymi na COVID-19 i „mają już dość żniwa śmierci na oddziałach zakaźnych i intensywnej terapii”.
„Jednocześnie apelujemy do Polaków, jeżeli nie macie Państwo swojego zdania i chcecie lub musicie słuchać głosów doradczych, nie słuchajcie tych, których doświadczenie i wiedza są odległe od chorób zakaźnych, immunologii i wakcynologii. Zanim posłuchacie ich opinii, sprawdźcie kompetencje, bo nie każdy kto tytułuje się doktorem, skończył studia medyczne, nie każdy lekarz posiada właściwą wiedzę i nie każdy profesor jest ekspertem w tej konkretnej dziedzinie. Wsłuchajcie się w głos lekarzy, którzy na co dzień zajmują się chorymi z COVID-19 i mają już dość żniwa śmierci na oddziałach zakaźnych i intensywnej terapii. Posłuchajcie głosu zakaźników, epidemiologów, immunologów i wakcynologów, którzy wiedzą, że szczepionka przeciw SARS-CoV-2 nie jest wymysłem ostatnich miesięcy, tylko wynikiem wielu lat pracy nad technologią, która teraz dopiero znalazła zastosowanie”.
Lekarze podkreślają, że dzięki nowoczesnym technikom i ogromnemu wsparciu udało się przyspieszyć badania kliniczne nad szczepionką, co nie oznacza, że zostały naruszone jakiekolwiek obowiązujące procedury. Zauważają, że chwilowy ból lub ewentualne skutki uboczne, które nie są inne od pozostałych szczepionek, są niczym w porównaniu do statystyk ryzyka śmierci, które wynoszą siedem proc. w przypadku chorych hospitalizowanych z powodu COVID-19 i dotyczą aż 67 proc. pacjentów, którzy wymagają zastosowania.
Razem z Min @GCessak z @URPLWMiPB oraz dyr Grzegorzem Juszczykiem z @NIZP_PZH przygotowaliśmy odpowiedź na apel dot wątpliwości w sprawie szczepień. https://t.co/3vRER1B0Fh
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) December 19, 2020
Także Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na ofensywę tzw. antyszczepionkowców podkreśliło, że szczepionki na COVID-19 „przeszły wszystkie wymagane etapy badań nieklinicznych i klinicznych, a żaden z wymaganych etapów badań nieklinicznych na zwierzętach, ani trzech etapów badań klinicznych na ludziach nie został pominięty”.
Pod apelem PTEiLChZ podpisało się dziesięć towarzystw naukowych i medycznych, w tym Naczelna Rada Lekarska, Polskie Towarzystwo Wakcynologiczne oraz Komitet Immunologii i Etiologii Zakażeń Człowieka PAN.
Cały apel znajduje się tutaj.
(JK, GN)
Kiedy ruszą szczepienia? Dziś decyzja Europejskiej Agencji Leków
Zespół ds COVID-19 przy PAN: “Szczepienie jest jedynym racjonalnym wyborem”