Nauczyciele przedmiotów przyrodniczych apelują o zmiany w podstawach programowych. Napisali list do przyszłych rządzących

„Przywróćcie egzamin ósmoklasisty z przedmiotów przyrodniczych” – apelują nauczyciele do liderów partii opozycyjnych, którzy chcą tworzyć koalicją rządzącą. „Możecie Państwo odnieść wrażenie, że Stowarzyszenie chce biedne dzieci obarczyć kolejnym egzaminem. Tymczasem ten egzamin jest potrzebny właśnie ze względu na uczniów, bowiem nie otrzymują oni żadnej rzetelnej informacji zwrotnej i swoich umiejętnościach aż do matury” – argumentują.

„Szanowni Państwo! Jest wiele rzeczy, które wymagają w nauczaniu przedmiotów przyrodniczych zmian. Nie każdy czytający ten list musi się ze wszystkim zgadzać ale na pewno wszyscy się zgodzimy, że o edukacji trzeba rozmawiać, dyskutować, dopuszczać inne zdanie. Dlatego nasz list do polityków. Życzymy wszystkim nauczycielom dużo, dużo dobrego!” – czytamy we wstępie do listu Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych.

Jak czytamy na stronie internetowej celem stowarzyszenia jest działalność społeczna na rzecz rozwoju nauczania przedmiotów przyrodniczych, rozbudzania aktywności zawodowej nauczycieli, upowszechniania wiedzy i umiejętności przyrodniczych oraz integracji środowiska nauczycielskiego.

Jego członkowie i członkinie przypominają, że reforma Anny Zalewskiej zlikwidowała egzamin z przedmiotów przyrodniczych jaki odbywał się po gimnazjum i od tego czasu „obserwujemy spadek zainteresowania uczniów tymi przedmiotami w szkole podstawowej oraz przydatności tej wiedzy w dalszej edukacji oraz w codziennym życiu”.

Autorzy listu zwracają uwagę na ważne kwestie dla nauczycieli przedmiotów przyrodniczych. Punktują, że w wielu szkołach nie ma odpowiedniego zaplecza do wykonywania doświadczeń chemicznych przez uczniów, a część doświadczalna edukacji przyrodniczej ogranicza się często do pokazów filmowych.

„Podstawy programowe przedmiotów przyrodniczych są przeładowane treściami w stosunku do liczby godzin jakie są przeznaczone przez ustawodawcę  na dany przedmiot. Podstawa programowa z chemii jest wzorowana na tej pochodzącej jeszcze z czasów Związku Radzieckiego. W nauczaniu i doborze tematyki wchodzącej w jej skład od lat dominują rozwiązania odwołujące się do tradycji nierzadko ignorującej współczesne podejście (…) – czytamy.

Cały list znajduje się tutaj

(GN)

Fot: Wikipedia

Damian Możdżonek: Nasz zawód przetrwa, może będzie nas mniej, ale bez nas byłoby ciężko

Dawid Łasiński (Pan Belfer): Uczę, bo uwielbiam to robić. Staram się prowadzić edutainment i hakować ten system