Odszedł Marian Turski, historyk, dziennikarz i działacz społeczny. Miał 98 lat

Podczas II wojny światowej ocalał z niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Należał do Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, zasiadał we władzach Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny. Pełnił też funkcję przewodniczącego Rady Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Był autorem wielu publikacji poświęconych historii, kulturze i literaturze. Marian Turski zmarł w wieku 98 lat.

Marian Turski urodził się w litewskich Druskiennikach w 1926 roku. Swoje szkolne lata spędził w Łodzi. Przeżył łódzkie getto, obozy Auschwitz i Buchenwald, zaangażowanie w obozowy ruch oporu i dwa marsze śmierci.

Po wojnie poświęcił swoje życie badaniu historii Holokaustu i działalności społecznej. Studiował prawo i historię na Uniwersytecie Wrocławskim. W latach 50. był redaktorem naczelnym „Sztandaru Młodych”. Przez wiele lat był redaktorem działu historycznego tygodnika „Polityka”, a także przewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego.

Marian Turski został uhonorowany wieloma odznaczeniami, w tym Orderem Orła Białego oraz Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Do historii przeszła jego mowa wygłoszona w 75. rocznicę wyzwolenia Auschwitz.

Podczas wystąpienia w dniu 27 stycznia 2020 r  Marian Turski apelował: „Nie bądź obojętny, bo jeżeli nie, to nawet się nie obejrzycie, jak na was, jak na waszych potomków >>jakieś Auschwitz<< nagle spadnie z nieba.”

Marian Turski podkreślił, iż chciałby przekazać kolejnym pokoleniom, gdziekolwiek mieszkają, jedenaste przykazanie – „Nie bądźcie obojętni”:

>> jeżeli widzicie kłamstwa historyczne;

>> kiedy widzicie, że przeszłość jest naciągana na poczet aktualnej polityki;

->> kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana, ponieważ istotą demokracji jest to, że większość rządzi, ale demokracja na tym polega, że prawa mniejszości muszą być chronione jednocześnie;

>> kiedy jakakolwiek władza narusza przyjęte umowy społeczne, już istniejące.

27 stycznia obchodziliśmy 80 rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz.

Marian Turski w trakcie uroczystości powiedział m.in: „Nas była zawsze maleńka mniejszość. Nas, którzy przeszliśmy w swoim czasie pozytywną selekcję, było bardzo niewielu. A tych, którzy doczekali wolności, było zupełnie niewielu. A teraz została tylko garstka. Dlatego sądzę, że nasze myśli powinniśmy skierować ku olbrzymiej większości, ku milionom ofiar, które nigdy nam nie powiedzą, co przeżywały, co czuły, ponieważ pochłonęła je Zagłada”. I wskazał: „Uprzedzenia, hejtowanie, nienawiść doprowadzały do konfliktów zbrojnych między tymi sąsiadującymi narodami i grupami etnicznymi.”.

(GN)

Fot: Muzeum Polin

Dziś cały świat patrzy na Auschwitz… „Nie bądź obojętny!”

Marian Turski: Prawda historyczna jest niezwykle ważna, ale wielu prawd należy dochodzić bardzo powoli