Rząd przyjął projekt nowelizacji Karty Nauczyciela, który zakłada likwidację godzin dostępności od 1 września br.

We wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji Karty Nauczyciela, który zakłada likwidację godzin dostępności. Zmiana ma obowiązywać od 1 września tego roku. Teraz projekt MEN trafi do parlamentu, a następnie na biurko prezydenta. Niestety Rada Ministrów nie rozpatrywała we wtorek innych zmian w KN z pakietem postulatów zgłoszonych przez ZNP – m.in. korzystne zmiany dot. nagród jubileuszowych, odpraw emerytalnych, oceny pracy, godzin ponadwymiarowych, zasad zatrudniania młodych nauczycieli).

Rząd przyjął tylko projekt dotyczący likwidacji tzw. godzin czarnkowych. Chodzi o projekt ustawy z 10 czerwca br. o zmianie ustawy – Karta Nauczyciela (UDER54). Był to jeden z 22 projektów, którymi zajmowała się we wtorek Rada Ministrów (rząd przyjął 17 tzw. projektów deregulacyjnych)

„Projekt ma na celu zniesienie tzw. godzin czarnkowych – czyli obowiązku nauczycieli do stałej, cotygodniowej dostępności w szkole w ściśle określonych godzinach. Proponowane rozwiązania wprowadzają większą elastyczność w organizacji czasu pracy nauczycieli, ułatwiając prowadzenie konsultacji i usprawniając kontakt z uczniami oraz rodzicami. Zmiany są oczekiwane przez środowisko oświatowe. Nowe przepisy realizują działania deregulacyjne rządu” – napisano m.in. w komunikacie Kancelarii Premiera.

„Obowiązujące od 1 września 2022 roku przepisy o stałych godzinach dostępności nauczycieli nie spełniły swojego celu – konsultacje często kolidowały z zajęciami uczniów, co utrudniało korzystanie z nich” – podkreślono.

Najważniejsze rozwiązania zawarte w projekcie ogłoszone przez Kancelarię Premiera :

>> Obecnie nauczyciele muszą być dostępni co tydzień przez określoną godzinę, aby prowadzić konsultacje z uczniami i rodzicami.

>> Nowe przepisy likwidują ten sztywny wymóg i wprowadzają elastyczność dla nauczycieli.

>> Konsultacje pozostają obowiązkowe, ale będą mogły być prowadzone w ramach innych zajęć i czynności statutowych szkoły, dostosowanych do potrzeb uczniów i możliwości nauczycieli.

>> Zniesienie obowiązku ustalania i nadzorowania stałych godzin dostępności dla nauczycieli zmniejszy także obciążenia organizacyjne dla dyrektorów.

>> Rozwiązanie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli i organizacji związkowych.

Przypomnijmy, że ministra edukacji wnosiła o rozpatrzenie projektu „w trybie odrębnym, tj. bez konieczności przeprowadzenia uzgodnień, konsultacji publicznych oraz opiniowania, a także rozpatrzenia przez Komisję Prawniczą”.

Tzw. godziny czarnkowe obowiązują od 1 września 2022 r. Nazwę zawdzięczają ówczesnemu ministrowi edukacji i nauki Przemysławowi Czarnkowi.

Projekt nowelizacji, jak argumentowało MEN, jest odpowiedzią na wnioski kierowane do resortu przez nauczycieli i nauczycielskie organizacje związkowe. Rozwiązanie od początku krytykuje m.in. Związek Nauczycielstwa Polskiego.

W maju br. w piśmie do minister edukacji Barbary Nowackiej ZNP wskazał, że po trzech latach funkcjonowania zapisów nauczyciele podkreślają, że to „martwy przepis, ponieważ godziny dostępności nie ułatwiły kontaktów między szkołą a rodzicami; rodzice i uczniowie nie korzystają z tego rozwiązania”.

Związek przeprowadził też ankietę wśród prawie 12,5 tys. nauczycieli. Zdecydowana większość (96 proc.) z nich była zdania, że godziny dostępności należy zlikwidować.

MEN argumentuje też, że obowiązek prowadzenia przez nauczycieli konsultacji dla uczniów i ich rodziców wynika z innych zapisów ustawy.

Komunikat CIR na temat przyjęcia ustawy ws. likwidacji godzin czarnkowych znajduje się tutaj

Nauczyciele czekają także na wejście w życie zmian w KN określonych w projekcie z 20 marca.

Wbrew informacjom podawanym przez MEN i oczekiwaniom nauczycieli rząd nie zajął się innym ważnym projektem dotyczącym zmian w KN z 20 marca (nr z rządowego wykazu UD199) – z pakietem postulatów zgłoszonych przez ZNP – m.in. korzystne zmiany dot. nagród jubileuszowych, odpraw emerytalnych, oceny pracy, godzin ponadwymiarowych, zasad zatrudniania młodych nauczycieli);

Zgodnie z projektem ustawa miała wejść w życie 1 września 2025 r., ale niektóre jej przepisy obowiązywałyby dopiero od 1 stycznia (nagroda jubileuszowa za 45 lat pracy, wyższe oprawy emerytalne).

Okazało się jednak, że termin wejścia w życie planowany na 1 września jest zagrożony – rząd nie przyjął projektu w II kwartale (jak zapowiadano), a parlamentarzyści wybierają się na urlopy, stąd szybkie uchwalenie nowelizacji jest problematyczne. To oburzyło środowisko nauczycielskie.

Niestety, wobec aktualnej wersji projektu uwagi krytyczne złożyło Ministerstwo Finansów – chodzi o wzrost kosztów dla budżetu państwa.

„Polska została objęta procedurą nadmiernego deficytu. Obowiązująca stabilizująca reguła wydatkowa, przewidziana w art. 112aa ustawy o finansach publicznych wyznacza maksymalny limit wydatków budżetu państwa w kolejnych latach” – czytamy w piśmie MF dotyczącym projektu, który trafił na obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Według ministra finansów, projekt w obecnej wersji „wprowadza dodatkową zmianę polegającą na rozszerzeniu zakresu uprawnionych do odpraw emerytalno-rentowych nauczycieli zatrudnionych na mniej niż ½ etatu, skutkujące wzrostem łącznych skutków finansowych z tego tytułu do poziomu w 2026 r. 191,5 mln zł w 2026 r. i 221,9 mln zł w latach kolejnych, przy wzroście skutków o 410,6 mln zł w cyklu 10-letnim w stosunku do poprzedniego projektu ustawy”.

(GN)

We wtorek 1 lipca rząd ma się zająć zmianami w Karcie Nauczyciela, m.in. likwidacją godzin czarnkowych (aktualizacja)

Likwidacja „godziny czarnkowej”. Projekt ustawy już w konsultacjach. „Wchodzi w życie z dniem 1 września”