W Pałacu Prezydenckim o nowelizacji prawa oświatowego. Wkrótce poznamy decyzje. A co doradzali zaproszeni eksperci? Prezes ZNP mówi Głosowi o przebiegu spotkania

O tym, co wyniknie ze spotkania w Pałacu Prezydenckim w sprawie nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe, dowiemy się w ciągu kilku, może kilkunastu godzin. Pan prezydent nie ma już wiele czasu na ogłoszenie decyzji. Natomiast dobór uczestników środowego spotkania był dość monotematyczny. Sądząc po wypowiedziach, nawet 99 proc. z nich to byli zwolennicy zawetowania tej ustawy – mówi Głosowi Nauczycielskiemu prezes ZNP Sławomir Broniarz. Prezes Związku i wiceprezes ZG ZNP Urszula Woźniak uczestniczyli w środę 17 grudnia w rozmowach zorganizowanych przez szefa Gabinetu Prezydenta RP Pawła Szefernakera.

Na zdjęciu: Z ramienia ZNP w rozmowach w Pałacu Prezydenckim udział wzięli prezes Sławomir Broniarz oraz wiceprezes ZG ZNP Urszula Woźniak.

– Słuchając wypowiedzi wielu zaproszonych ekspertów na temat nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe miałem wrażenie, że czytaliśmy różne dokumenty. Poza tym, jeśli ktoś chce występować w roli eksperta to nie powinien posługiwać się ogólnikami, albo kwantyfikatorami, które wyraźnie wskazują na to, że omawiany projekt jest mu raczej obcy – ocenia prezes Broniarz.

W tym tygodniu poznamy decyzje prezydenta ws. reformy programowej MEN „Kompas Jutra” oraz tzw. ustawy naprawczej dotyczącej rozliczania godzin ponadwymiarowych

Jak zaznaczył, niestety, pomiędzy tekstem nowelizacji, a wypowiedziami niektórych uczestników spotkania występowała sprzeczność. – Nie wypada mówić, że krytykujemy tę ustawę dlatego, że odbiera autonomię nauczycielom, w sytuacji, gdy zapisy tej ustawy autonomię nauczycieli sankcjonują. Albo wskazywać, że mamy do czynienia z ograniczeniem kompetencji nauczycieli, czy mówić, że nauczyciele będą karani za brak efektów, bo bez względu na to jaka ustawa obowiązuje, nauczyciele są rozliczani z efektów swojej pracy choćby poprzez egzaminy zewnętrzne – komentuje „na gorąco” prezes Związku.

– Jeżeli chcemy uczniów i uczennice ukształtować tak, żeby lepiej radzili sobie w otaczającej nas rzeczywistości, a moim zdaniem w takim kierunku zmierza ta ustawa, to nie możemy jednocześnie mówić, że dziecko powinno się uczyć języka łacińskiego i apelować o powrót do kształcenia klasycznego – ocenia rozmówca Głosu Nauczycielskiego.

Według Sławomira Broniarza w dyskusji na temat ustawy powinni wziąć udział także przedstawiciele MEN lub IBE. Wówczas mogliby odnieść się do zgłaszanych uwag, czy wyjaśnić pewne kwestie. Jednak nie zostali zaproszeni na spotkanie.

– Minister Szefernaker wyjaśniał, dlaczego tak się nie stało i szanuję jego wyjaśnienia, ale na pewno o wiele ciekawiej byłoby, gdyby głos mógł zabrać ktoś, kto odpowiadał za przygotowanie tej nowelizacji i reformy – dodaje prezes ZNP.

– Wiele lat pracuję na rzecz oświaty i z ubolewaniem mogę powiedzieć, że nie znam dokonań, dorobku czy niekiedy nawet nazw jednej, drugiej czy trzeciej organizacji, których przedstawiciele zostali zaproszeni do Kancelarii Prezydenta, żeby rozmawiać o zmianach w edukacji. Nikomu nie odbieram oczywiście prawa do udziału w jakiejkolwiek debacie, ale pytanie co się kryje za daną organizacją, z punktu widzenia spraw edukacji wydaje się zasadne – mówi prezes Broniarz.

Celem środowego spotkania było zebranie opinii różnych organizacji na temat nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe, przed ogłoszeniem decyzji prezydenta RP ws. dalszych losów tej nowelizacji. Ustawa została przyjęta przez Sejm 21 listopada i rozpatrzona przez Senat bez poprawek. 28 listopada trafiła na biurko głosy państwa. 18 grudnia to ostatni dzień na ogłoszenie decyzji, czy będzie podpis pod ustawą, czy też weto prezydenckie. Prezydent może również zaskarżyć akt do Trybunału Konstytucyjnego.

Prezydent Karol Nawrocki nie brał udziału w środowym spotkaniu. Jak poinformował uczestników rozmów minister Paweł Szefernaker, prezydent przebywał w tym dniu w Gdyni. – Należy się spodziewać, że decyzję dotyczącą nowelizacji prezydent Nawrocki ogłosi w czwartek – ocenia prezes ZNP.

Kto za, kto przeciw? W środę u prezydenta spotkanie ws. reformy programowej Kompas Jutra (aktualizacja)

Przed spotkaniem w Pałacu Prezydenckim prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego powiedział dziennikarzom, że ZNP nie apelował o weto do żadnej z dwóch ustaw edukacyjnych, które trafiły na biurko prezydenta. Oprócz nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe, która tworzy ramy ustawowe dla reformy edukacji „Kompas Jutra”, na decyzję prezydenta oczekuje nowelizacja Karty Nauczyciela, dotycząca wynagradzania za godziny ponadwymiarowe w sytuacji, gdy zajęcia nie odbyły się z przyczyn leżących po stronie szkoły, a nauczyciel był gotowy do pracy.

– Jeśli chodzi o nowelizację ustawy oświatowej, to wprowadza ona ramy reformy edukacji. Mamy konsensus społeczny, jeśli chodzi o konieczność odchudzenia podstawy programowej – powiedział prezes ZNP przed spotkaniem. – Wszystkie szczegóły są natomiast w innym projekcie – w projekcie rozporządzenia ws. podstawy programowej i ten dokument jest w tej chwili obecnej w konsultacjach społecznych – przypomniał.

Według ZNP w rozmowie o reformie nie można pomijać takich kwestii jak kondycja psychofizyczna nauczycieli, stres zawodowy, zmęczenie zmianami w edukacji oraz pogarszające się warunki pracy i bezpieczeństwa pracy.

Bez względy na decyzje, które zapadają „na górze” nie da się reformować szkoły bez zaangażowania nauczycieli. – Dlatego chcemy kolejnych zmian w statusie zawodowym nauczycieli, a przede wszystkim podniesienia nauczycielskich wynagrodzeń poprzez powiązanie ich z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce – dodał Sławomir Broniarz.

(DK, GN)