Arkadiusz Boroń: „W efekcie tego wycofania się przez MEiN z odpowiedzialności zostajemy ze wszystkimi problemami sami”

„W trakcie dyskusji na Zarządzie Okręgu Małopolskiego było wiele głosów, że to dopiero początek. Mamy świadomość, że stanie przed nami wiele trudności i wyzwań. Kryzys humanitarny, który stał się naszym udziałem nie ma precedensu w historii najnowszej Europy. Dla przykładu, Republika Federalna Niemiec przyjęła w latach 2015, 2016 ok. 1 mln uchodźców, w tym 250 tyś dzieci. Do Polski przybyło już ponad 2 mln uchodźców wojennych w tym ok 700 tyś dzieci” – pisze m.in. w najnowszym felietonie z cyklu „Okiem prezesa” Arkadiusz Boroń, prezes Okręgu Małopolskiego ZNP.

„Zapewne będzie czasami ciężko, zapewne zdarzą się nieporozumienia i konflikty, ale to my polscy nauczyciele i pracownicy szkół musimy być pierwszymi, którzy je rozwiążą. Mamy świadomość, że na ten moment Ministerstwo Edukacji i Nauki nie podało systemowych rozwiązań” – zauważa prezes Okręgu Małopolskiego ZNP.

„Minister P. Czarnek zaleca, postuluje, mówi o elastyczności. Powinien wskazać i nakazać. W efekcie tego wycofania się przez MEiN z odpowiedzialności zostajemy ze wszystkimi problemami sami. To dyrektorzy mają zdecydować czy włączyć uczniów z Ukrainy do zespołu klasowego, czy tworzyć grupę przygotowawczą. To nauczyciel ma wymyślić sposób nauczania w klasie, w której ma połowę uczniów polskich i połowę z Ukrainy, nie znających języka polskiego. To samorząd ma znaleźć pieniądze na tworzenie grup przygotowawczych. Nihil novi sub sole” – podkreśla.

Arkadiusz Boroń przypomina, że od pierwszych dni wojny w Ukrainie Związek Nauczycielstwa Polskiego włączył się w działania mające na celu pomoc dla uchodźców.

Już 28 lutego 2022r. Prezydium Zarządu Okręgu Małopolskiego ZNP podjęło decyzję, aby uruchomić akcję pomocy dla Ukrainy. Okazało się, że wielu ukraińskich nauczycieli zgłasza się do biur Oddziałów i Okręgu deklarując chęć podjęcia pracy.

„Zbieramy ich dane i przesyłamy do Wydziału Edukacji w Krakowie. Również wielu dyrektorów z poza Krakowa poszukuje u nas informacji o nauczycielach ukraińskich. Ze zrozumiałych względów preferowani są nauczyciele znający chociażby podstawy języka polskiego” – tłumaczy.

3 marca 2022r. do Wojewody i Marszałka Województwa Małopolskiego zostały wysłane pisma deklarujące wszelaką pomoc ze strony Okręgu Małopolskiego.

ZNP podjął również współpracę z Koalicją Otwarty Kraków, zrzeszającą wiele organizacji pozarządowych, która podejmuje liczne działania na rzecz walczącej Ukrainy.

Prezes Związku Sławomir Broniarz w porozumieniu z Prezydium ZG ZNP podjął decyzję o udostępnieniu naszych ośrodków wypoczynkowych w Zakopanem i Krynicy na potrzeby uchodźców.

„Na dzień dzisiejszy tj. 21 marca w NCWR „Ciągłówki”, w Zakopanem gościmy ok.150 uchodźców z Ukrainy. Jest to 51 uczniów z liceum w Winnicy oraz matki z dziećmi z okolic Lwowa. Od 19 marca również Dom Wczasowy „Huzar” w Krynicy przyjął ok. 50 uchodźców, rodziny z dziećmi” – informuje w swoim felietonie prezes Okręgu Małopolskiego ZNP

Podkreśla, że wiele Oddziałów ZNP z Małopolski podejmuje działania we własnym zakresie, organizuje zbiórki, pisze listy protestacyjne.

„Pamiętamy, że wytrzymałość systemu edukacji zależy przede wszystkim  od wytrzymałości jego pracowników. Również tej finansowej” – zauważa Arkadiusz Boroń.

„Bez znaczącego wzrostu subwencji i wynagrodzeń pracowników oświaty nie podołamy” – zaznacza. I dalej pisze: „Po dwóch latach pandemii, obecna wojna i kryzys uchodźczy mogą być gwoździem do trumny polskiego systemu edukacji. Aby tak się nie stało muszą być wyznaczone nowe priorytety. Po pierwsze edukacja. Ogromna jest rola polskich i ukraińskich nauczycieli w tym aby wyzwania stały się szansą, aby trudności zamienić w sukces dwóch bratnich narodów”.

Cały felieton można przeczytać na stronie Okręgu Małopolskiego ZNP

(GN)

Okręg Małopolski ZNP uruchamia akcję pomocy Ukrainie. „W pierwszym rzędzie chcemy ją ofiarować nauczycielom”

Prezes ZNP w Zakopanem o gościach z Ukrainy: “Są dobrze zaopiekowani. Fala pomocy i życzliwości”