Co zrobi Andrzej Duda jeśli na jego biurko trafi lex Czarnek 3.0? Prezydencki minister rozwiewa złudzenia Czarnka. „Błąd naukowy”

Jeśli po raz trzeci chce złożyć te same przepisy spodziewając się innych wyników, to tak jakby naukowiec robił po raz kolejny eksperyment z tymi samymi danymi, by otrzymać inne ostateczne wyniki. To jest błąd naukowy- tak szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot komentował w TVN24 zapowiedź złożenia przez szefa MEiN Przemysława Czarnka trzeciej wersji nowelizacji ustawy Prawo oświatowe.

W „Rozmowie Piaseckiego” minister Szrot mówił o relacjach Andrzeja Dudy z rządem. – Nie ma żadnych problemów. Pan prezydent obserwuje, co się teraz dzieje w parlamencie – stwierdził.

Odniósł się też do słów Czarnka, który zapowiedział, że złoży swój projekt zmiany prawa oświatowego po raz trzeci. – To tak, jakby naukowiec robił eksperyment z tymi samymi danymi, żeby otrzymać inne ostateczne wyniki. To jest błąd naukowy – komentował szef gabinetu prezydenta.

Zapytany wprost, czy minister edukacji może spodziewać się trzeciego weta, Szrot odpowiedział: „To pan redaktor wyciągnął takie wnioski”. Nie zaprzeczył, że taka byłaby decyzja prezydenta.

Czy będzie „lex Czarnek 3.0.”? – Zaraz po wecie dyskusje były gorące i mnóstwo posłów PiS, zwłaszcza z komisji edukacji mówiło, że to konieczność. Też uważam, że to konieczność. Trzeba spowodować transparentność działania organizacji pozarządowych w szkołach – ocenił niedawno sam Czarnek. – Słyszałem, że wiele osób zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy w tej sprawie  – ogłosił.

(GN)

Fot: Jakub Szymczuk/KPRP

Szef MEiN zapowiada trzecią wersję lex Czarnek, ale jego partia uważa, że “temat jest zamknięty”

Weto do lex Czarnek wśród 10 „dobrych wiadomości dla dzieci w 2022 roku” według Human Rights Watch