Coraz więcej szkół odwołuje lekcje z powodu wirusa grypy

„W okresie od 1 do 7 lutego 2020 r. zarejestrowano w Polsce ogółem 193.482 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Średnia dzienna zapadalność wynosiła 72,0 na 100 tys. ludności. Odnotowano 2 zgony z powodu grypy” – informuje na swojej stronie Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowy Zakład Higieny.

Wirus sieje prawdziwe spustoszenie w szkołach. Coraz więcej z nich odwołuje lekcje. Pustkami święcą też niektóre przedszkola, szczególnie na ścianie wschodniej.

Jak podają lokalne media niedawno przez grypę zamknięto cztery szkoły na Lubelszczyźnie. Sanepid został poinformowany, że nie odbywały się zajęcia w Zalesiu, Wielączy Kolonii, Spiczynie i Jabłonnie.

Na lekcje w szkole podstawowej w Zalesiu nie przyszło tydzień temu 168 z 263 uczniów. U większości z nich pojawiły się podobne objawy: wysoka gorączka, kaszel, katar i duży ból głowy. Zachorowała też część nauczycieli. W szkole przeprowadzono dezynfekcję zgodnie z zaleceniami sanepidu.

W Lublinie do Szkoły Podstawowej nr 15 przy ul. Elektrycznej kilka dni temu nie przyszło na zajęcia ponad 200 uczniów.

Z kolei w Szkole Podstawowej nr 11 w Puławach na grypę zachorowała blisko połowa dzieci, absencja sięgnęła 60 proc. Największy problem jest wśród uczniów najmłodszych klas. Dyrekcja radziła sobie poprzez łączenie klas.

Alarm podniesiono też w Szkole Podstawowej nr 71 przy Podwalu we Wrocławiu. Pojawiło się ryzyko, że jedno z dzieci w tamtejszej zerówce zachorowało na świńską grypę. Po badaniach okazało się, że to zwykły wirus.

Statystyki zachorowań na grypę w Polsce można znaleźć tutaj.

(JK, GN)