Szef MEiN Przemysław Czarnek powołał Radę do spraw Edukacji Uchodźców. Rada będzie analizowała sytuację uchodźców w polskich szkołach. Minister nie ukrywa nawet, że w skład rady powołał osoby, do których ma „stuprocentowe zaufanie”. Przyznał, że w radzie nie ma miejsca dla przedstawicieli opozycji.
Zasiedli w niej za to między innymi byli ministrowie Anna Zalewska, Ryszard Legutko i Michał Seweryński oraz posłanki PiS: Mirosława Stachowiak-Różecka (szefowa sejmowej komisji edukacji) i Teresa Wargocka (była wiceminister edukacji). Kto jeszcze? W wywiadzie dla PAP minister wymienił też prezydentów Stalowej Woli, Chełma i Zamościa oraz kuratorów.
Rada ds. Edukacji Uchodźców ma charakter merytoryczny, jest po to, żeby doradzać kierownictwu #MEiN, a nie być płaszczyzną sporów politycznych. Będziemy dyskutować nt. pojawiających się problemów oraz sposobów ich rozwiązania – mówił minister @CzarnekP. ⤵️https://t.co/GsGDphESZW
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) March 12, 2022
Według Czarnka rada będzie się spotykać się raz w tygodniu w sposób zdalny i dyskutować na temat pojawiających się problemów oraz sposobów ich rozwiązania.
📜 Minister Edukacji i Nauki @CzarnekP wystosował list do dyrektorów, nauczycieli, pracowników oświaty oraz rodziców i dzieci w związku z wojną na terytorium #Ukraina i przyjmowaniem uczniów ukraińskich do polskich szkół.
Cały list dostępny tutaj ➡️ https://t.co/Kuk6QJcXvz pic.twitter.com/Qwt8RTha5d
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) March 11, 2022
Pytany, czy nie obawia się z Rada ds. Edukacji Uchodźców może skończyć jak z rada ds. COVID-19 przy premierze, odparł, że nie obawia się „gdyż do rady powołuję tych, do których mam absolutne, stuprocentowe zaufanie i z którymi na bieżąco współpracuję na rozmaitych płaszczyznach edukacji i szkolnictwa wyższego”.
(JK, GN)
Czarnek: Do polskich szkół trafiło już 24 tys. dzieci uchodźczych, to lawinowo rośnie