„Szkoła, która nie uczy żadnych wartości, nie spełnia funkcji wychowawczej. Pierwszymi, którzy mają funkcję wychowawczą są oczywiście rodzice i środowisko rodzinne, ale szkoła musi ich wspomagać. Uczenie bez elementów systemu wartości jest pomyłką” – oświadczył w wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy” szef MEiN Przemysław Czarnek i zapowiedział „konserwatywną kontrrewolucję” w edukacji.
Według Czarnka system gimnazjalny się nie sprawdził, „bo z powodu rozbicia edukacji na krótkie etapy edukacyjne nie było w szkole czasu na rozwijanie funkcji wychowawczej w najbardziej wrażliwym okresie życia dziecka”.
Szef MEiN twierdzi, że „nie ma nic przeciwko tolerancji czy integracji społecznej”. „Jest tylko jedno pytanie: jak rozumiemy tolerancję? Ja rozumiem ją szeroko, jako akceptację człowieka ze wszystkimi jego odmiennościami, natomiast nie rozumiem jej jako akceptacji dla złych czynów, dla demoralizacji, jako akceptacji dla rewolucji seksualnej i wywracania porządku społecznego” – powiedział minister.
W najnowszym wydaniu @DoRzeczy_pl wywiad z Ministrem Edukacji i Nauki @CzarnekP. ⬇️ Do przeczytania także w wersji online ➡️ https://t.co/O79XqOgUzl pic.twitter.com/uF0QK3Fh48
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) May 24, 2021
Według niego „elementy edukacji, które znamy z historii, czasów I i II Rzeczypospolitej, kształtowały człowieka w duchu wartości, które ukonstytuowały od początku nasze społeczeństwo i które są w nim obecne”. „W tym sensie musimy postawić na właściwe rozumiane kształcenie humanistyczne, by uczniowie nauczyli się rozumieć człowieka takim, jakim on jest” – zaznaczył.
Minister zastrzegł, że powrót do kształcenia, jakie było w Polsce przed II wojną światową, jest niemożliwe. „Natomiast możliwe jest stopniowe wprowadzanie jej elementów” – ocenił. Poinformował, że jeden z zespołów pracujących w MEiN zajmuje się „sięgnięciem do zestawu sztuk wyzwolonych (m.in. właściwie rozumianej retoryki, dialektyki, gramatyki) i przywróceniu na większą skalę filozofii, ale też obowiązkowej etyki, jeśli nie religii”.
Czarnek poinformował też, że MEiN ma gotowy projekt branżowych centrów umiejętności, które będą tworzone w powiązaniu ze środowiskami przedsiębiorców tak, by uatrakcyjnić naukę zawodu.
„My staramy się rzeczywiście zmienić smak edukacji. Staramy się na dziś zwiększyć atrakcyjność zawodu nauczyciela, poprawić jego wizerunek w społeczeństwie. To wszystko ma znaczenie. Poprawa sytuacji i statusu społecznego nauczyciela, a także wzmocnienie etosu zawodowego ma służyć jednemu – lepszemu kształceniu” – twierdzi Czarnek.
Źródło: dorzeczy.pl
(JK, GN)
Czarnek chce by uczniowie uczyli się w szkołach, że „Unia Europejska jest tworem niepraworządnym”
Czarnek: Wychowanie do życia w rodzinie priorytetem w roku szkolnym 2021/2022