Czy się modlisz? – pytają uczniów w ankiecie na zlecenie MEN

Czy się modlisz, jak często bierzesz udział w nabożeństwie, czy twoi rodzice są rozwiedzeni? – to tylko część pytań, jakie znalazły się w ankietach przeprowadzanych wśród uczniów lubuskich podstawówek

Ankiety przeprowadzane są na zlecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej przez Fundację „Masz Szansę”, która realizuje projekt „Przeprowadzenie całościowych badań dotyczących funkcjonowania systemu oddziaływań profilaktycznych w Polsce. Stan i rekomendacje dla zwiększenia skuteczności i efektywności planowania i realizowania działań profilaktycznych w mikro i makro skali”. Jak zapewnia fundacja, „każde pytanie w ankietach jest uzasadnione potwierdzonymi badaniami naukowymi i wynika z kanonu wiedzy na temat wychowania i profilaktyki”.

O co więc pyta się uczniów lubuskich podstawówek? Ankieta dla uczniów klas I-III zawiera pytania dotyczące m.in. tego, z kim mieszka uczeń – z rodzicami, jednym z rodziców, czy może z macochą lub ojczymem. Kolejne pytanie dotyczy sytuacji rodzinnej ucznia – czy jest to rodzina pełna („oboje rodziców + dzieci”), czy też „jedno lub dwoje rodzice są poza domem od co najmniej dwóch miesięcy” (pisownia oryginalna), lub też czy „rodzice rozwiedli się lub są w separacji”. Autorów ankiety interesuje ponadto wykształcenie rodziców. W dalszej kolejności ankieta każe uczniom ocenić, czy lubią chodzić do szkoły, czy czują się w niej bezpiecznie, czy lubią się uczyć, czy lubią kolegów i koleżanki z klasy, jak sie odnoszą do nauczycieli. Dalsze pytania dotyczą m.in. różnych form przemocy, jakiej mogli doświadczyć uczniowie w szkole.

Według Krzysztofa Baszczyńskiego, wiceprezesa ZG ZNP, ministerstwo edukacji i fundacja przerzuciła na nauczycieli kolejny biurokratyczny obowiązek, ponieważ w przypadku uczniów klas I-III to właśnie nauczyciel musi wypełnić ankietę. – Jak to się ma do zapowiedzianej walki z biurokracją w szkole? – zauważył wiceprezes ZG ZNP. Jego zdaniem, złożona przez autorów ankiety obietnica, że „wszystkie odpowiedzi są poufne i anonimowe” nie jest prawdziwa choćby z tego powodu, że ankietę wypełnia właśnie nauczyciel. Ponadto w jednym z pytań autorzy ankiety proszą o to, by „podać dodatkowe informacje na temat ucznia/uczennicy niezbędne dla lepszego zrozumienia jego/jej zachowania”.

Wątpliwości budzą też ankiety rozpowszechniane wśród starszych uczniów. Uczniowie ci muszą nie tylko zadeklarować, czy mieszkają z biologicznymi rodzicami, czy może np. z macochą lub ojczymem (podobnie jak uczniowie klas I-III) oraz poinformować o swojej aktualnej sytuacji rodzinnej. Uczniowie pytani są też o to, ile czasu przeznaczają w tygodniu na m.in. spotkania grup kościelnych.

„Jak często w ciągu ostatniego roku brałeś udział w nabożeństwie?” – to kolejne pytanie z ankiety. W jeszcze innym uczeń musi opisać, co robi, gdy przeżywa trudne chwile w życiu lub ma jakiś problem. Na liście możliwych odpowiedzi znalazła się też ta dotyczący częstotliwości modlitwy.

Dodatkowo uczniowie klas VII i VIII zostali zapytani o to, „czy chcesz w przyszłości mieć dzieci?”. Wśród odpowiedzi znalazła się też taka: „chcę raczej adoptować niż mieć własne dzieci”. Kolejne pytanie dotyczy tego, „czy chcesz w przyszłości zawrzeć związek małżeński”. Innych form relacji miedzy dorosłymi ludźmi autorzy ankiety nie przewidzieli.

 

Zapytaliśmy MEN m.in. o to, czy ministerstwo konsultowało w jakikolwiek sposób treść pytań i czy decydowało o tym, co się znajdzie w ankietach. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

(PS, GN)