Delcie nie udało się zamknąć szkół

Pomimo obaw, miesiąc po otwarciu szkół oświata w większości krajów pracuje w miarę normalnie, a mutacji Delta koronawirusa nie udało się sparaliżować szkół – oceniła agencja Reuters

Dziennikarze Reutersa sprawdzili sposób funkcjonowania placówek oświatowych na całym świecie. W wielu krajach nowy rok szkolny rozpoczął się albo w ostatnich tygodni sierpnia albo na początku września. Obecnie mija więc miesiąc nauki, która toczy się w cieniu czwartej fali koronawirusa wywołanej wyjątkowo łatwo przenoszącym się wariantem Delta koronawirusa.

Badanie: W szkołach bez masek więcej przypadków COVID-19

Póki co, ze wszystkich stron docierają optymistyczne informacje. Z doświadczeń kilkunastu krajów w Azji i Europie, a także z USA wynika, że wzrost liczby nowych przypadków odnotowany w końcówce sierpnia zakończył się dużymi spadkami we wrześniu. Wpływ na to miała najprawdopodobniej przeprowadzana na całym świecie akcja szczepień, a także inne obostrzenia sanitarne.

– W USA transmisja wirusa jest wyższa w miejscach o niskim poziomie szczepień u dorosłych i tam, gdzie nie ma obostrzeń, ale ogólnie rzecz biorąc, to szkoły pozostają otwarte – powiedziała Reuters prof. Monica Gandhi, lekarz z San Francisco Medical School na Uniwersytecie Kalifornijskim.

W sierpniu w USA liczba przypadków koronawirusa u dzieci wzrosła prawie siedmiokrotnie, by osiągnąć szczyt zakażeń 2 września. Jednak z powodu pandemii zamknięto jedynie 2 proc. amerykańskich szkół. Oświacie miały przysłużyć się nie tylko szczepienia pracowników szkół i starszej młodzieży, ale także obostrzenia sanitarne i testy na koronawirusa.

Jak zauważył Reuters, liczba zakażeń spada nie tylko w USA, ale także w Szkocji, Niemczech, Skandynawii, Francji i Korei Południowej. W Szwecji w pierwszych dniach po wakacjach odnotowano wzrost zakażeń wśród dzieci, ale obecnie spadły one do niskiego poziomu. Podobnie było w Norwegii, gdzie po pierwszych dwóch tygodniach nauki notowano wysokie wskaźniki zakażeń, ale w ubiegłym tygodniu spadły one aż o 60 proc. Norwescy lekarze są przekonani, że trend spadkowy utrzyma się przez kilka tygodni, by następnie ustabilizować się na niskim poziomie przynajmniej w kolejnych kilku miesiącach.

W Szkocji, gdzie nowy rok szkolny rozpoczął się w połowie sierpnia, szczyt zakażeń w szkołach osiągnięto pod koniec miesiąca. Potem jednak liczba nowych przypadków spadała z tygodnia na tydzień.

„Czwarta fala stała się faktem”. Ponad 1200 przypadków koronawirusa. Jak funkcjonuje oświata?

Według danych MEiN z wczoraj, w 3 szkołach podstawowych prowadzona była nauka zdalna, a w 108 – hybrydowa. W szkołach średnich nauka zdalna odbywała się w 1 placówce, a w 56 – hybrydowo. Jeśli chodzi o przedszkola, to 1 funkcjonowało w trybie zdalnym, a 16 – hybrydowym.

(PS, GN)