Digital Youth Forum – już 3 czerwca w CNK i w sieci. Justyna Suchecka: Takie małe szkolne święto

To jest takie małe szkolne święto. Warto, jak ktoś nie wie, czym jest DYF, by zobaczył, jak wyglądały poprzednie edycje. To nie jest tylko spotkanie na ekranie czy rzutniku „gadających głów”. Można do klasy zamówić pizzę, można wyjść poza szkołę i oglądać DYF na telefonach, można ustawić leżaki, można zrobić z tego lekcję i przestrzeń, na którą normalnie trudno sobie pozwolić z różnych względów. Ten dzień może być szczególny także dla nauczycieli – o kolejnej edycji Digital Youth Forum (3 czerwca br.) rozmawiamy z Justyna Suchecką, dziennikarką edukacyjną i prowadzącą DYF.

Z Justyną Suchecką, dziennikarką edukacyjną TVN24, rozmawia Jarosław Karpiński

Poprowadzisz 3 czerwca br. kolejną edycję Digital Youth Forum. Jaka jest wartość tego typu imprez, dlaczego nauczyciele powinni zgłosić swoje klasy do uczestnictwa w tym wydarzeniu?

– To będzie moja trzecia edycja DYF, w której wezmę udział w roli prowadzącej. Często spotykam się z młodymi ludźmi na różnych imprezach, które są dla nich organizowane, ale wydaje mi się, że Forum jest jedyna, która odpowiada na ich prawdziwe zainteresowania. Pojawiają się tam tematy i ludzie, którymi młodzież jest naprawdę zainteresowana, i często uczniowie i uczennice pytają na tych spotkaniach, dlaczego nie rozmawiamy o tym w szkole, dlaczego szkoła na co dzień tak nie wygląda? To nie oznacza, że to są lekkie tematy czy tylko spotkania z gwiazdami, do których też dochodzi podczas DYF, bo są to także tematy, o których ciężko nam nieraz rozmawiać w szkolnej klasie.

Co jeszcze oprócz cyfryzacji, bezpieczeństwa w sieci?

– Poruszane są z jednej strony kwestie np. cyfryzacji, bezpieczeństwa w sieci, tego, co można, a czego nie można robić z telefonem, ale z drugiej strony mówimy również np. o zdrowiu psychicznym, orientacji seksualnej, problemach, z którymi mierzą się młodzi ludzie. O tym wszystkim mówimy w edukacyjnym kontekście, ale w takiej konwencji, że to młodzi mówią do swoich rówieśników.

Może to być jednak bardzo odświeżające i inspirujące także dla nauczycieli, bo podane im z innej perspektywy, z perspektywy młodzieży. A równocześnie obserwując swoich uczniów i uczennice – bo większość uczestników bierze udział w DYF online ze swoich klas i traktuje jak szkolne święto – nauczyciele mogą odkryć tematy, o których sami nie pomyśleliby, że mogą być ciekawe, do przedyskutowania.

Dzisiaj młodzi ludzie żyją de facto w internecie, można odnieść wrażenie, że wiedzą o nim wszystko, a więc czy mogą się jeszcze czegoś nowego dowiedzieć o funkcjonowaniu w wirtualnym świecie? Szczególnie od dorosłych.

– Oczywiście, że tak, i to na wielu poziomach. Pamiętam taką drobnostkę sprzed dwóch lat, gdy prowadzący pokazał uczestnikom DYF trik na Instagramie, którego oni nie znali, prosty trik internetowy. Kolejnego dnia wszyscy chwalili się, że potrafią go wykorzystywać. To nie było odkrycie na miarę Nobla, ale sprawiło im dużą frajdę. Myślę, że wielu dorosłych ma umiejętności nabyte przez lata w posługiwaniu się telefonem czy komputerem, którymi może młodych zaskoczyć. Jedną z rzeczy, jaką ja np. odkryłam dzięki uczestnikom DYF, jest apka do rozpoznawania głosów ptaków.

Tegoroczna edycja DYF będzie się różnić od poprzednich. Po pierwsze, odbędzie się w formule hybrydowej, a po drugie, będzie też skierowana do uczniów i uczennic z Ukrainy.

– Na pewno formuła hybrydowa nieco zmieni zasady gry i będzie to spore wyzwanie komunikacyjne, ale to mój problem jako prowadzącej (śmiech). Poza tym DYF będzie tłumaczone na język ukraiński, uczniowie i uczennice z Ukrainy będą mogli brać aktywny udział w Forum. Także wśród panelistów i panelistek będą goście z Ukrainy.

Przed zbliżającym się końcem roku szkolnego może to być sygnał dla społeczności oświatowej, że było wprawdzie trudno, pojawiały się przez ostatnie tygodnie różne wyzwania, ale jesteśmy w stanie się dogadać i możemy zastanowić się wspólnie, co nas łączy, co już udało się wypracować. Będzie to takie małe święto dla wszystkich.

Obserwujesz na co dzień zderzenie uczniów i uczennic z Ukrainy z polskim systemem edukacji. Jak bardzo jest ono bolesne?

– To jest ogromny problem. Im niżej są oni w polskiej szkole, tym jest większy. Ten początkowy entuzjazm, fala pomocy, którą obserwowaliśmy, jak trafiali do Polski i do naszych szkół, trochę się zmniejsza, jesteśmy w takim momencie, gdy trzeba dzieciom – uchodźcom wystawiać oceny. Prawie 80 proc. dzieci z Ukrainy uczy się w klasach ogólnodostępnych. Wystawianie im ocen jest bardzo stresujące dla wszystkich, zarówno dla nich samych, jak i dla nauczycieli i nauczycielek.

Słyszę od moich rozmówców – nauczycieli i nauczycielek – że chcieliby ich ocenić sprawiedliwie, ale co to znaczy sprawiedliwie, gdy ktoś chodzi trzy miesiące do szkoły i nie zna języka polskiego? Czy można mu wystawić piątkę z fizyki? To sprawdzian dla nas wszystkich i będziemy musieli go zdać w swoich klasach i swoich społecznościach.

Wracając do DYF, dlaczego jeszcze warto wziąć udział w tym wydarzeniu?

– To jest takie małe szkolne święto. Warto, jak ktoś nie wie, czym jest DYF, by zobaczył, jak wyglądały poprzednie edycje. To nie jest tylko spotkanie na ekranie czy rzutniku „gadających głów”. Można do klasy zamówić pizzę, można wyjść poza szkołę i oglądać DYF na telefonach, można ustawić leżaki, można zrobić z tego lekcję i przestrzeń, na którą normalnie trudno sobie pozwolić z różnych względów. Ten dzień może być szczególny także dla nauczycieli.

Na koniec zmienię nieco temat i zapytam Cię o książkę, którą właśnie promujesz. Po „Young power…” wydałaś „Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze”. Co Cię skłoniło jej napisania, czy wiąże się z tym jakaś historia i dla kogo jest ta książka, bo chyba nie tylko dla młodych ludzi z problemami?

– Napisałam ją z myślą o grupie uczniów i uczennic 12 +, o młodych ludziach, którzy kończą VI klasę i zaczynają się stykać z różnymi problemami. Wśród moich rozmówców i rozmówczyń znajdują się zarówno osoby, które doświadczyły kryzysów zdrowia psychicznego, jak i osoby, które na różnych poziomach pomagają im, czyli pedagodzy, psycholożki, psychiatrzy, także nauczyciele. Ta książka powstała jako druga strona, strona B „Young power…”, w której opisywałam sukcesy, radości, wielkie pasje młodych ludzi. Gdy ta pierwsza książka się ukazała, zdałam sobie sprawę, że rozmawiając o niej, często rozmawiam o tym, jak to było właściwie możliwe, że im się udało? A udało się dlatego, że mieli wsparcie, że wiedzieli, jak radzić sobie ze stresem, że w trudnych sytuacjach mogli liczyć na swoich bliskich, wiedzieli, jak opanować lęki, byli  pod opieką. Wielu uczniów, niestety, nie ma opieki od strony emocjonalnej, nie wie, jak zadbać o swój dobrostan psychiczny. To była moja pierwsza motywacja. A drugą był moment, gdy po premierze „Young power…” poznałam Angelikę Friedrich, założycielkę Nastoletniego Azylu, inicjatywy samopomocy rówieśniczej. Angelika była wtedy maturzystką, podchodziła do egzaminu dojrzałości w trakcie lockdownu. Ona uświadomiła mi, z jakimi problemami mierzą się dziś młodzi ludzie. Pomyślałam wtedy, że są przecież wspaniałe inicjatywy, superludzie, i że mogę zebrać ich historie, tworząc taki trochę przewodnik po ich świecie. Po świecie, który jest trudny, jest wyzwaniem, ale jeśli mają wsparcie, jeśli jesteśmy z nimi i mamy do powiedzenia coś więcej niż: „Idź, pobiegaj”, „Weź się w garść” i że „Wszystko będzie dobrze”, to potem czeka już ich tylko „Young power” .

Dziękuję za rozmowę.

***

Wywiad ukazał się w Głosie Nauczycielskim nr 21 z 25 maja br. Fot. Wojtek Biały

***

Nasz patronat. Jak bezpiecznie korzystać z internetu? 7. edycja DYF

Już 3 czerwca br. w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie oraz online odbędzie się 7. edycja Digital Youth Forum – wydarzenia poświęconego edukacji w zakresie bezpiecznego, kreatywnego i pozytywnego korzystania z internetu i nowych technologii. – Impreza jest adresowana do młodzieży, do klas VII i VIII szkół podstawowych oraz do szkół ponadpodstawowych, ale także do nauczycieli, bo to oni rejestrują klasy na DYF. Przekaz jest jednak skierowany głównie do młodych osób i jest to przekaz, który ma się głównie skupiać na pozytywnych aspektach wykorzystywania internetu i bezpiecznym korzystaniu z niego – mówi Maciej Kępka, koordynator DYF Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. – Nie mamy jednego hasła, które opisywałoby tegoroczną edycję DYF, natomiast zawsze Forum definiujemy za pomocą trzech słów kluczy, którymi są kreatywność, technologie i bezpieczeństwo – informuje koordynator wydarzenia. W tym roku jednym z tematów będzie również wspieranie dzieci i młodzieży z Ukrainy.

Wydarzenie odbędzie się w formule hybrydowej. Część uczestników weźmie udział w DYF stacjonarnie w CNK w Warszawie, pozostali uczestnicy będą mogli śledzić spotkanie za pomocą streamingu na stronie DYF. – Zachęcamy nauczycieli i młodzież, by transmisje oglądali wspólnie w klasach – mówi Maciej Kępka. Formuła wydarzenia będzie interaktywna. – Mamy pomysły na to, żeby nie tylko uczestnicy na miejscu, ale także osoby oglądające Forum mogły się czynnie angażować i wziąć np. udział w konkursach na żywo – dodaje.

Wystąpienia będą tłumaczone na polski język migowy oraz język ukraiński.

***

>> Więcej informacji: https://digitalyouth.pl

>> Jednym z patronów medialnych 7. edycji Digital Youth Forum jest Głos Nauczycielski

Nasz patronat. Jak bezpiecznie korzystać z internetu? 3 czerwca kolejna edycja Digital Youth Forum