Do 18 kwietnia przedłużona została nauka zdalna w szkołach i przedszkolach. Rozporządzenie weszło w życie. Co dalej?

Zawieszenie zajęć stacjonarnych w szkołach i przedszkolach zostało przedłużone do 18 kwietnia. Uczniowie i wychowankowie nadal będą mieli zajęcia w formie zdalnej – weszło w życie rozporządzenie przedłużające ograniczenie funkcjonowania placówek oświatowych. Co dalej? Przemysław Czarnek, szef MEiN powtarza, że „mamy ogromną szansę na powrót do nauki stacjonarnej w szkołach podstawowych już w kwietniu”. Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski ocenił, że „czwarta fala COVID-19 jeżeli się pojawi nie będzie już miała takich rozmiarów jak fale poprzednie. – Nowy rok szkolny powinien się rozpocząć normalnie od września – prognozuje.

Od poniedziałki obowiązuje kolejna nowelizacja rozporządzenia ministra edukacji i nauki w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.

Zgodnie z nią do 18 kwietnia przedłużone zostaje stacjonarne funkcjonowanie publicznych i niepublicznych przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych oraz innych form wychowania przedszkolnego. Zajęcia mają być nadal realizowane z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość lub innego ustalonego przez dyrektora sposobu realizowania zajęć.

Jednocześnie dyrektorzy mają nadal obowiązek zorganizować zajęcia w przedszkolu, oddziale przedszkolnym w szkole podstawowej lub innej formie wychowania przedszkolnego, dla dzieci posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, a także dla dzieci m.in. pracowników medycznych, pomocy społecznej, służb porządkowych i oświaty. Zajęcia są organizowane na wniosek rodziców.

Przemysław Czarnek, szef MEiN powtarza, że „mamy ogromną szansę na powrót do nauki stacjonarnej w szkołach podstawowych już w kwietniu”

– Mamy ogromną szansę na to, żeby jeszcze w kwietniu wrócić do opieki stacjonarnej nad dziećmi w przedszkolach, żłobkach, ale również mamy ogromną szansę na powrót do nauki stacjonarnej w szkołach podstawowych. Mam nadzieję, że hybrydowo w całych szkołach podstawowych – powiedział Czarnek w Telewizji Trwam.

Jak MEiN chce zredukować deficyt w edukacji dzieci związany ze zdalnym nauczaniem? – Dokładamy na początek jedną godzinę dodatkową tygodniowo dla każdej klasy w każdej szkole z zakresu, który będzie ustalony przez dyrektorów danych szkół. Przeznaczyliśmy na to 187 mln złotych i tak będziemy funkcjonować przez pierwsze 10 tygodni. Następnie po konsultacji z rodzicami i dyrektorami szkół będziemy zwiększać liczbę godzin. Myśleliśmy o trzech takich godzinach w tygodniu – ogłosił Czarnek.

Tymczasem według ministra zdrowia Adama Niedzielskiego w wakacje będziemy wracali do normalnego funkcjonowania. „Nowy rok szkolny powinien się rozpocząć normalnie od września” – ocenił w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.

– Myślę, że w wakacje będziemy wracali do normalnego funkcjonowania. Nowy rok szkolny powinien się rozpocząć normalnie od września. Czwarta fala, jeżeli się pojawi, to ze względu na zbudowaną odporność oraz dzięki programowi szczepień nie będzie już miała takich rozmiarów jak fale poprzednie. Wojna trwa, ale jesteśmy już po lądowaniu w Normandii” – stwierdził.

(JK, GN, PAP)

Lockdown w oświacie przedłużony. Do kiedy?

Rekordowa liczba zgonów w Polsce z powodu koronawirusa… Powrót uczniów do szkół pod wielkim znakiem zapytania