Donald Tusk zapowiedział, że na przełomie wiosny i lata dojdzie do rekonstrukcji rządu. Powodem ma być kandydowanie ministrów do Parlamentu Europejskiego. Poinformował także, że oceni pracę wszystkich ministrów i na tej bazie również podjęte zostaną odpowiednie decyzje.
– Rekonstrukcja rządu na pewno się zdarzy. Ona będzie zależała wyłącznie od merytorycznej oceny ministrów lub ich decyzji politycznej. Pojawiają się sygnały, że niektórzy będą chcieli kandydować do PE. Będą to jednak nieliczne przypadki. Pożegnamy się jednak z tymi, którzy nie wykorzystali optymalnie tych miesięcy – powiedział premier.
Donald Tusk zapowiedział, że przeprowadzi rozmowę w tej sprawie z liderami koalicjantów. Zapewnił też, że „ma poczucie” pełnego wsparcia „dla pracy rządowej” ze strony liderów.
Według nieoficjalnych informacji po wyborach samorządowych PSL żąda oddania przez Lewicę Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej albo Ministerstwa Nauki po tym jak partia Włodzimierza Czarzastego uzyskała jedynie 6,23 proc. w wyborach do sejmików wojewódzkich w skali kraju.
(GN)
Fot: KPRM