FDDS o słowach Czarnka ws. samobójstw młodzieży. „Skrajnie szkodliwe, stygmatyzujące”

„Stanowczo sprzeciwiamy się słowom ministra Przemysława Czarnka, który na antenie Polsat News powiedział, że próby samobójcze młodzieży to wina ideologów LGBT” – podkreśla w specjalnym oświadczeniu Fundacja Dajemy Dzieciom Się. „ Nie możemy przejść obojętnie wobec tego, że minister edukacji i nauki, który w priorytetach swoich działań powinien mieć dobro wszystkich młodych ludzi, wygłasza tak bezpodstawne i krzywdzące tezy dotyczące przyczyn zachowań samobójczych wśród dzieci i młodzieży” – wskazuje Fundacja.

Przypomnijmy, że kilka dni temu Czarnek w Polsat News odniósł się m.in. do dramatycznych danych dotyczących samobójstw wśród dzieci i młodzieży.

– Trzeba chronić wartości rodziny i małżeństwa, a nie atakować ideologiami marksistowskimi, lgbtowskimi, siejącymi spustoszenie w umysłach dzieci. Przecież te wszystkie próby samobójcze i, niestety, udane samobójstwa, to efekt zmącenia umysłów młodym ludziom przez ideologów lgbtowskich, neoliberalnych, neomarksistowskich, robienie im wody z mózgu i pozostawianie samych sobie – ogłosił szef MEiN.

„Wypowiedź ministra Czarnka, nie popartą żadnymi danymi, uważamy za lekceważącą narastający problem samobójstw wśród dzieci i młodzieży i skrajnię szkodliwą dla osób, które znajdują się w stanie kryzysu psychicznego i zastanawiają się nad sięgnięciem po pomoc” – podkreśla FDDS.

„Nasze doświadczenie, ale też aktualna wiedza dotycząca zachowań suicydalnych wśród dzieci i młodzieży pokazują, że problemy ze zdrowiem psychicznym mogące prowadzić do podjęcia próby zachowania samobójczej występują w wyniku interakcji wielu czynników. Od przedstawicieli instytucji państwowych, a od ministra edukacji i nauki zwłaszcza, oczekujemy posługiwania się rzetelną wiedzą i inicjowania, która nie szkodzi, a która ma prowadzić do tworzenia programów profilaktycznych i poprawy bezpieczeństwa młodych osób w Polsce, w tym również w zakresie zdrowia psychicznego. Wypowiedzi ministra edukacji i nauki prowadzą do dodatkowej stygmatyzacji, umniejszają cierpienie młodych osób w kryzysie psychicznym i minimalizują ich szansę na otrzymanie profesjonalnej pomocy” – czytamy w oświadczeniu Fundacji.

„Co więcej, wypowiedzi te piętnują również osoby zagrożone wykluczeniem ze względu na ich orientację seksualną czy tożsamość płciową, co samo w sobie jest dodatkowym czynnikiem potęgującym ryzyko wystąpienia zachowań suicydalnych. Dzieci i młodzież LGBT+ są grupami szczególnie narażonymi na kryzysy psychiczne – aż 41% z nich ma myśli samobójcze, a 55% objawy depresji. W obliczu tak krzywdzących opinii, wygłaszanych w przestrzeni publicznej, wielu z tych młodych ludzi cierpi w samotności i nie sięga po pomoc z obawy przed odrzuceniem” – wskazano.

Pełne stanowisko FDDS w tej sprawie można znaleźć tutaj

(GN)

Samobójstwa dzieci i młodzieży: Dramatyczne dane policji

FDDS: Dramatyczne statystyki telefonu zaufania dla dzieci. „180 proc. więcej myśli, zamiarów i prób samobójczych”

“Tak dla prewencji suicydalnej”. Organizacje społeczne złożyły petycję w MEiN i MZ