GIS ostrzega przed bąblowicą. „Latem dochodzi do największej liczby zachorowań”

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed bąblowicą, czyli groźną chorobą przenoszącą się ze zwierząt na ludzi, powodowaną przez larwy tasiemca. Jaja pasożytów mogą dostać się do organizmu człowieka m.in. poprzez zjedzenie skażonej żywności lub wody. To kolejna odsłona kampanii społecznej skierowanej do rodzin korzystających z różnych form wypoczynku wakacyjnego pod hasłem „Bezpieczne wakacje-przepis GiS”.

GIS ostrzega przed bąblowicą właśnie teraz, bo „latem dochodzi do największej liczby zachorowań”. Eksperci tłumaczą, że choroba ta jest powodowana przez larwy tasiemca, którego jaja uwalniane są z kałem zakażonych psów i lisów.

Do organizmu człowieka mogą dostać się np. poprzez brudne ręce, zjedzenie skażonej żywności lub wody oraz bliski kontakt z tymi zwierzętami.

Główny Inspektorat podkreśla, że ważne jest w związku z tym przestrzeganie zasad higieny, a także dbanie o to, by owoce leśne były myte lub poddawana odpowiedniej obróbce termicznej. Istotne jest też to, by regularnie odrobaczać domowe zwierzęta i chronić swoje posesje przed lisami.

W wyniku bąblowicy w organizmie mogą powstać cysty, które umiejscawiają się m.in. w wątrobie, płucach, nerkach czy śledzionie.

„Mogą tam przebywać nawet kilka lat po zjedzeniu jaj pasożyta. Powiększanie się cyst, powoduje ucisk na otaczające tkanki i narządy. Cysty w płucach doprowadzają do zmian przypominających nowotwór, a nieleczone doprowadzają do śmierci. Bąblowica jest trudna do zdiagnozowania z powodu długiego okresu bezobjawowego. Chirurgiczne usunięcie torbieli bąblowcowej z otaczającą tkanką daje możliwość całkowitego wyleczenia”

– czytamy w komunikacie GIS.

(JK, GN)

Fot: GIS

GIS ruszył z kampanią „Bezpieczne Wakacje – przepis GIS”. Na początek radzi „co zrobić by mały kleszcz nie stał się dużym problemem”