Inauguracja roku akademickiego 2022/23. Rektorzy pytają Czarnka o środki na podwyżki i rachunki za energię

„Z niepokojem spoglądam na rozpoczynający się 1.10 nowy rok akademicki ze względu na koszty utrzymania uczelni i dramatyczny poziom wynagrodzeń w szkolnictwie wyższym. Podwyżka płac o 4,4 proc. wobec tak wysokiej inflacji to rodzaj jałmużny, która spada na środowisko akademickie” – napisał na Twitterze prof. Jacek Popiel, rektor UJ w Krakowie i wiceprzewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP). Minorowe nastroje dominują w całym środowisku akademickim.

W dramatycznej sytuacji finansowej są szkoły wyższe w całej Polsce, które nie ukrywają, że to będzie najtrudniejszy pod tym względem rok akademicki od dekad.

KRASP apeluje do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka o potwierdzenie, że uczelnie otrzymają środki na podwyżki również na 2023 r.

„Informacja ta jest kluczowa w kontekście podjęcia przez rektorów uczelni właściwej decyzji o formie i terminie wypłat zwiększonych wynagrodzeń pracownikom publicznych szkól wyższych. Brak rekompensaty środków koniecznych do wypłaty zwiększonych wynagrodzeń w kolejnych latach może skutkować ogromnym obciążeniem budżetów uczelni, w szczególności biorąc pod uwagę także skutki finansowe zaplanowanych w styczniu i w lipcu 2023 wzrostów płacy minimalnej oraz wzrostu minimalnego wynagrodzenia zasadniczego profesora” – podkreślił w liście do szefa MEiN prof. Jacek Popiel.

Dodał, że wszystkie te regulacje wraz z rosnącymi kosztami energii oraz wydatkami na utrzymanie infrastruktury uczelni, w przypadku braku rekompensaty ze strony budżetu państwa „niosą za sobą niebezpieczeństwo ogromnych negatywnych skutków finansowych i rosnącego długu uczelni publicznych”.

Nauka w trybie stacjonarnym od poniedziałku do czwartku, skrócenie czasu zajęć do godz. 18 i duże wykłady w trybie zdalnym” – to niektóre rozważane przez Uniwersytet Jagielloński sposoby oszczędności w związku z możliwą 700 – procentową podwyżką cen za prąd.

– Takiej skali zagrożenia funkcjonowania uczelni, w tym naszej, w Polsce do tej pory chyba nie mieliśmy – mówił rektor UJ  podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami przed zbliżającą się inauguracją roku akademickiego.

– W znacznej większości uczelni w Polsce w przyszłym roku przez rosnące ceny energii zwyczajnie zabraknie pieniędzy na dalsze funkcjonowanie. Tego nie było nigdy – komentował z kolei Tomasz Pietrzykowski, prorektor Uniwersytetu Śląskiego w rozmowie Dnia Radia Piekary

– Nawet nie chcę wspominać już o wynagrodzeniach na uczelni, które stały się groteskowo niskie, biorąc pod uwagę naturę tego środowiska. To są wszystko dla nas kule u nogi, żeby uczynić ze środowiska naukowego taki użytek, żeby nam się żyło lepiej – dodał Pietrzykowski .

Na Akademii Teatralnej w Warszawie zajęcia praktyczne i sesja skończą się przed świętami, a potem, aż do marca studenci będą mieli zajęcia zdalne z teorii. Wszystko, jak zaznaczył rektor uczelni Wojciech Malajkat, ze względu na „trudną sytuację finansową uczelni, brak środków na prognozowane koszty ogrzewania budynków i energii elektrycznej”.

Co na to MEiN? – Mogę zapewnić, że żadnego kryzysu na uczelniach nie będzie. Projekty ustaw, które za chwilę będą procedowane, obejmują szkoły, uczelnie i wszystkie placówki oświatowe związane ze szkolnictwem wyższym tak, żeby staryfikować ceny energii – twierdzi szef MEiN Przemysław Czarnek.

(JK, GN)

Kolejny rekord inflacji. GUS opublikował wstępne dane za wrzesień. Drożyzna drenuje nauczycielskie budżety