Jeśli tablica interaktywna nie kojarzy się najlepiej

Na pierwszy rzut oka tablice interaktywne wyglądały, jak dobrze znane w polskich szkołach tablice suchościeralne. Jako nowinka technologiczna budziły duże zainteresowanie. Nie wszystkich jednak chwyciły za serce. Żeby z nich skorzystać konieczne było połączenie z projektorem i komputerem, a to już brzmi karkołomnie i oznacza wiele kabli.

Do tego codzienna kalibracja, żeby zapewnić dokładność pisania i dotyku. Bywało to uciążliwe i czasochłonne. Nie wszystkie projektory radziły sobie w dobrze oświetlonych klasach, a ich żywotność była krótka i wymagały czynności konserwacyjnych. Brak głośników oznaczał brak dźwięku, albo konieczność dokupienia odpowiednich urządzeń audio. To wszystko mogło skutecznie odstraszyć od tych nowych technologii w szkole.

Monitory interaktywne działają inaczej. Monitory interaktywne to nie tablice interaktywne.

Monitor interaktywny z Androidem to samodzielne urządzenie. Już po wyjęciu z pudełka i podłączeniu do prądu można pracować. Dostępna jest na przykład tablica z mnóstwem narzędzi i można korzystać z przeglądarki internetowej. Monitor podłączony do komputera zyskuje dostęp do całych jego zasobów, a nauczyciel wybiera z czego korzysta. Praca z tym urządzeniem nie wymaga kalibracji, obraz jest świetnie widoczny w każdych warunkach oświetleniowych i można go obsługiwać dotykowo.

Monitor interaktywny ma bardzo długą żywotność (50 000h) i jest praktycznie bezobsługowy, jeśli chodzi o czynności konserwacyjne. Wbudowane głośniki eliminują konieczność dokupywania zestawu audio. Uruchamia się praktycznie natychmiast i jest wyposażony w funkcje ochrony oczu i powierzchnie antybakteryjne.

 

Dlaczego jest łatwo i wygodnie

Za łatwość obsługi odpowiadają kluczowe cechy i parametry, których powinniśmy szukać w monitorach interaktywnych.

  • Wysoka rozdzielczość – 4K (3840 × 2160) – gwarantuje bardziej czytelny i szczegółowy obraz.
  • Bezprzewodowość – Wi-Fi i Bluetooth – bezprzewodowa łączność z Internetem i innymi urządzeniami to dziś podstawa.
  • USB-C Delivery – standard, który pozwala dostarczać nie tylko dane, dźwięk, obraz i dotyk, ale też zasilanie dzięki Power Delivery. W przypadku starszych rozwiązań – bez USB-C – oprócz kabla zasilającego konieczne są jeszcze dwa – HDMI do przesyłania obrazu i dźwięku oraz USB-B (Touch) do przesyłania dotyku. Interaktywne monitory Newline z Androidem są wyposażone w trzy porty USB-C: jeden na górze do podłączenia kamery internetowej, na bocznym panelu oraz na przednim panelu do podłączania i ładowania urządzeń, takich jak laptopy. Ten ostatni port – przy równoczesnej transmisji danych – zapewnia określone przez producenta poziomy zasilania. W przypadku monitorów Newline Lyra, i Newline FLEX jest to 65W, zaś w monitorach Newline Elara i Vega – 100W.
  • Zestaw aplikacji, który pozwala na tworzenie kreatywnych zajęć. W ramach oprogramowaniadla edukacji Newline ma kilka ciekawych propozycji. Wśród nich jest m. in. WHITEBOARD czyli tablica, która nigdy się nie kończy z ogromnym zestawem narzędzi. CAST i BROADCAST do bezprzewodowego udostępniania treści czy LAUNCH CONTROL (dostępny w Newline Elara i Newline Vega) dający dostęp do własnego konta Office 365 za pomocą jednego kliknięcia.
  • Akcesoria w zestawie np. kamera, albo możliwość ich dokupienia jako opcja.
  • Łatwość dotykowej obsługi zupełnie jak na smartfonie – powiększanie/ pomniejszanie, przesuwanie i wymazywanie dłonią.

 

Więcej informacji na temat funkcji monitorów interaktywnych Newline: https://www.newline-interactive.com/pl

 

Piotr Morko

 

KOMENTARZ – Iwona Pietrzak-Płachta, Nauczyciel Roku 2022

Wyobraźcie sobie, że otwieracie zwyczajne drzwi, a za nimi jest niezwyczajny świat.

Jest dużo ciszej niż na szkolnym korytarzu. Kolory koją zmysły. Uczniowie zaciekawieni. Współpracują. Pamiętają. Chcą.

Wspólnie szukamy ukrytych sensów. Odczytujemy metafory. Pełna emocji, żywiołowa współpraca, prezentacje pomysłów i burza mózgów. Szukanie rozwiązań i jednoczesne udostępnianie na monitorze efektów współpracy.

To obraz zajęć dostępny dla każdego nauczyciela. Wszyscy spotkaliśmy się z tablicami interaktywnymi. Nauczyliśmy się z nich korzystać, ale idzie nowe. Zamieniliśmy telefony z przyciskami na dotykowe smartfony. Bo są nowocześniejsze, bo więcej możemy zrobić, bo jest wygodniej.

Monitory interaktywne to taka zamiana. Samodzielne urządzenia. Nie telewizory, choć często korzystamy z nich do wyświetlania filmów. Nie są to też tylko tablice, choć bez końca możemy  pisać i rysować. Są wielozadaniowe. Szybko się uruchamiają. Nie trzeba niczego kalibrować – od razu są gotowe do pracy.

Pomagają nie tylko zogniskować uwagę uczniów, urozmaicić proces lekcyjny,  wyświetlać etapy pracy do wykonania, ale także pięknie zbudować atmosferę.

Możemy realizować program, ale też zrobić bardzo klimatyczny wieczór poezji, lekcję ciszy czy relaksu. Monitor może posłużyć za scenografię. Dostarczyć muzykę i światło świec.  Wyczarować świąteczną atmosferę lub przenieść nas na nadmorską plażę.

Jest wiele pięknych rzeczy, które możemy zrobić korzystając z technologii. Monitor interaktywny to łatwe w obsłudze narzędzie, którego nie trzeba się obawiać nawet jeśli nie polubiliśmy interaktywnej tablicy.