Koronawirus w Polsce. Niestety, mamy rekord zakażeń – 1136 nowych potwierdzonych przypadków

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek o 1136 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. To najwięcej od początku pandemii. Poprzedni smutny „rekord” padł w sobotę 19 września br., kiedy rządowe służby poinformowały o 1002 nowych przypadkach zakażenia.

Najwięcej nowych przypadków zakażenia koronawirusem odnotowano w województwach: małopolskim (183), mazowieckim (149), pomorskim (143), śląskim (110), łódzkim (84), wielkopolskim (84), podkarpackim (62), dolnośląskim (58), lubelskim (58). Niestety MZ informuje także o 25 zgonach – wszystkie osoby zmarłe miało choroby współistniejące.

W sumie od początku pandemii koronawirusem zakaziło się 82 809 osób, zmarło 2 369 chorych.

Po sobotnim „rekordzie” zachorowań w mediach pojawiły się wypowiedzi przedstawicieli rządu, którzy powiązali te wyniki z otwarciem szkół od 1 września. – Mamy tzw. efekt szkolny, czyli wzrost zachorowań związany z powrotem dzieci do nauki w placówkach – występuje on w całej Europie – tłumaczył w rozmowie z Onetem Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia. Wzrost zachorowań na koronawirusa z powrotem dzieci do szkół wiążą też minister zdrowia Adam Niedzielski i szef GIS Jarosław Pinkas.

Szef MEN tłumaczy słowa kolegi z rządu o tzw. efekcie szkolnym koronawirusa. “Przytłaczająca liczba szkół pracuje normalnie”

Z danych MEN z 23 września br. wynika, że obecnie w trybie zdalnym lub hybrydowym pracuje 290 placówek oświatowych w całym kraju (na początku września było ich kilkadziesiąt).

(DK, GN)