W czasie pandemii i długiej izolacji w domu to dziewczęta i młode kobiety wykonują większość prac domowych. W efekcie mają mniej czasu na naukę, co odbija się na ich edukacji
Brytyjski dziennik „The Guardian” opublikował wyniki badań dotyczących podziału obowiązków domowych w czasie pandemii. Okazało się, że to na dziewczęta i młode kobiety w wieku 14-24 lata spada większość prac domowych w okresie pandemii.
66 proc. z nich potwierdziło, że w czasie lockdownu więcej czasu musi spędzać na gotowaniu dla swoich rodzin. Taką deklarację złożyło jedynie 31 proc. chłopców i mężczyzn w tym przedziale wiekowym
Kobiety spędzają też więcej czasu na sprzątaniu – 69 proc. w porównaniu do 58 proc. u chłopców – zakupach (52 proc. do 49 proc.) i opiece nad rodzeństwem (28 proc. do 16 proc.).
Według Sary Brown, przewodniczącej Theirworld, jednej z największych międzynarodowych organizacji działającej na rzecz edukacji dzieci i młodzieży, pandemia może cofnąć sytuację w zakresie równouprawnienia płci o 10 lat.
– Kiedy dziewczęta nie mogą chodzić do szkoły, łatwo stają się więźniami tradycyjnych ról domowych, co może zagrozić ich edukacji – ostrzegła Brown. Aż 46 proc. ankietowanych dziewcząt obawia się tego, że straci dostęp do dobrej jakości edukacji.
(PS, GN)