MEN podał terminy ferii zimowych w 2021 roku. Pierwsza tura wypoczynku budzi kontrowersje

Tegoroczne ferie zimowe dobiegły końca, ale znamy już terminy wypoczynku dzieci i młodzieży w przyszłym roku. MEN podał, że w roku szkolnym 2020/2021 ferie zimowe rozpoczną się 18 stycznia i potrwają do 28 lutego. Najwięcej kontrowersji budzi pierwsza tura ferii, które rozpoczynają się niedługo po przerwie świątecznej związanej z Bożym Narodzeniem, Nowym Rokiem i Świętem Trzech Króli.

Przypomnijmy, że poniedziałek 24 lutego br. był pierwszym dniem szkoły dla uczniów, którzy spędzali tegoroczne ferie w ostatniej turze. Byli to uczniowie z czterech województw: dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i zachodniopomorskiego.

Kolejne dni wolne od szkoły wypadają w kwietniu, będzie to wiosenna przerwa świąteczna. W tym roku szkolnym potrwa ona od 9 do 14 kwietnia 2020 r. Długo oczekiwane wakacje rozpoczną się natomiast w piątek, 27 czerwca.

Ferie, ferie i po feriach. W poniedziałek do szkół wrócili uczniowie m.in. z dolnośląskiego i mazowieckiego

Ale znane są już terminy zimowych ferii w 2021 roku. Harmonogram ferii dla wszystkich województw wygląda następująco:

>>18 – 31 stycznia 2021 – województwa: dolnośląskie, mazowieckie, opolskie, zachodniopomorskie.

>>25 stycznia – 7 lutego 2021 – województwa: podlaskie, warmińsko-mazurskie.

>>1 lutego – 14 lutego 2021 – województwa: lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie, śląskie.

>>15 – 28 lutego 2021 – województwa: kujawsko-pomorskie, lubuskie, małopolskie, świętokrzyskie, wielkopolskie.

Od roku szkolnego 2003/2004, zgodnie z przyjętą zasadą, terminy ferii w kolejnych latach zmieniają się cyklicznie, np. jeśli w jednym roku w określonej grupie województw ferie zimowe są w drugiej połowie stycznia, to w następnym roku termin ferii w tej grupie województw przypadnie na pierwszą połowę lutego. Podziału na województwa dokonano, biorąc pod uwagę liczbę uczniów.

Z tej reguły są wyłączone tylko województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie, gdzie ferie są zawsze na przełomie stycznia i lutego.

Nie brakuje głosów, że obecna organizacja roku szkolnego wymaga zmiany. Wzorem mogły by być systemy funkcjonujące w krajach zachodnich, gdzie przerw jest więcej, ale są one krótsze.

„Może czas najwyższy zrezygnować z pierwszego terminu ferii? Jest bardzo nietrafiony. Po przerwie świątecznej i wolnym dniu 6 stycznia, jest to termin zbyt szybki” – takie komentarze pojawiają się w sieci.

Faktycznie w tym roku w województwach, które jako pierwsze rozpoczęły zimowy wypoczynek, od przerwy świątecznej do początku ferii zimowych minęło zaledwie sześć dni nauki.

Obecna organizacja roku szkolnego w Polsce – zwłaszcza dla pięciu województw pierwszej tury wygląda tak, że po ponad trzech miesiącach intensywnej pracy praktycznie od 20 grudnia rozpoczyna się kilkutygodniowy ciąg wolnych dni, najpierw związanych ze świętami, potem z Nowym Rokiem i wreszcie świętem Trzech Króli, po którym niemal od razu dzieci wchodzą w dwutygodniowe ferie zimowe.

Czy może się to zmienić? Póki co ministerstwo edukacji nie planuje zmian w zakresie kalendarza roku szkolnego. Jakakolwiek zmiana w tym zakresie byłaby możliwa dopiero od roku szkolnego 2021/22.

(JK, GN)