Szef MEiN Przemysław Czarnek zarzucił na Twitterze prezesowi ZNP, że „woli politykę, niż działalność związkową”. Nawiązał w ten sposób do wspólnej konferencji Sławomira Broniarza z politykami Lewicy, na której apelowano o powołanie edukacyjnego sztabu kryzysowego. „Szkoda, że na wczorajszym spotkaniu w MEN nie był tak merytoryczny (prezes ZNP – przyp.red), jak inne związki i nie przedstawił tych postulatów, które są bardzo zbieżne z szerokimi planami rządu. Ale i tak liczę na współpracę” – zaćwierkał szef MEiN. Na odpowiedź nie musiał długo czekać. „Rozumiem, że Pana zdaniem ZNP powinien przedstawiać jedynie postulaty zgodne z >>szerokimi planami rządu”<<.Przykro mi, ale nie taka jest rola związku zawodowego. Ale i tak liczę na współpracę” – odparował prezes ZNP.
Przypomnijmy, że prezes ZNP Sławomir Broniarz wystąpił w czwartek w Sejmie u boku szefa klubu Lewicy Krzysztofa Gawkowskiego i posłanki Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. Na wspólnej konferencji prasowej zaapelowali o powołanie edukacyjnego sztabu kryzysowego z udziałem m.in. związków zawodowych, nauczycieli, rodziców i lekarzy. Bo jak argumentowali “brak jasnych i zdecydowanych decyzji Ministerstwa Edukacji Narodowej sprawia, że zmierzamy w kierunku niekontrolowanego i całkowitego lockdownu w szkołach”.
ZNP razem z Lewicą apeluje o powołanie edukacyjnego sztabu kryzysowego
Apel (także w formie pisemnej) trafił do ministra EiN i sądząc po reakcji chyba poszedł mu w pięty. Czarnek zarzucił bowiem ZNP, że „woli politykę, niż działalność związkową” . W odpowiedzi przeczytał, że dostał do ręki 21 postulatów edukacyjnych Związku: „Są nadal w gmachu przy al. Szucha” – odgryzł się ZNP na Twitterze.
Panie Ministrze,
uprzejmie przypominamy, że wczoraj odebrał Pan 2⃣1⃣ edukacyjnych postulatów ZNP, które na spotkaniu przekazał prezes ZNP Sławomir @Broniarz. Są nadal w gmachu @MEN_GOV_PL przy al. Szucha. https://t.co/Io8D5lULgv— ZNP (@ZNP_ZG) October 22, 2020
Do starcia na Twitterze dołączyli prezes ZNP i Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZG ZNP. „Rozumiem, że Pana zdaniem ZNP powinien przedstawiać jedynie postulaty zgodne z >>szerokimi planami rządu<<. Przykro mi, ale nie taka jest rola związku zawodowego. Ale i tak liczę na współpracę” – zwrócił się do Czarnka Sławomir Broniarz.
Rozumiem, że Pana zdaniem ZNP powinien przedstawiać jedynie postulaty zgode z „ szerokimi planami rządu” Przykro mi, ale nie taka jest rola związku zawodowego. Ale i tak liczę na współpracę
— Sławomir Broniarz (@Broniarz) October 22, 2020
„Panie Ministrze P.Czarnek jeżeli wazeliniarstwo jest dla Pana merytoryczne to trudno będzie współpracować ale nie ma rzeczy niemożliwych. Już wiemy z kim przyjdzie nam rozmawiać, także o trudnych sprawach. To że Jastrząb zamienia się w gołębia nie oznacza iż nie jest jastrzębiem!!” – napisał Krzysztof Baszczyński.
Panie Ministrze P.Czarnek jeżeli wazeliniarstwo jest dla Pana merytoryczne to trudno będzie współpracować ale nie ma rzeczy niemożliwych.
Już wiemy z kim przyjdzie nam rozmawiać,także o trudnych sprawach.
To że Jastrząb zamienia się w gołębia nie oznacza iż nie jest jastrzębiem!!— Krzysztof Baszczyńsk (@KBaszczynsk) October 22, 2020
Czarnek już nie odpisał. A o tym co działo się na środowym spotkaniu ministra EiN ze związkami opowiadał w rozmowie z Głosem prezes ZNP. „Każdy z zaproszonych gości mógł się >>wyżalić<< Np. przedstawiciel „Solidarności” poruszał lokalne sprawy: kwestię dodatku w jednym z miast. Spektrum poruszanych tematów było więc szerokie” – opowiadał Sławomir Broniarz. I dodawał, że część uczestników wyrażała oczekiwania „by próbować wzmacniać pozycję nauczycieli poprzez radykalizację systemu wychowawczego w szkołach”. Dokładnie tak jak wykłada do w mediach minister Czarnek.
(JK, GN)