„Oczekujemy niezwłocznego podjęcia decyzji, które rozwiążą problemy, jakie pojawiły się w zakresie działalności gabinetów stomatologicznych zlokalizowanych w szkołach” – podkreśla Naczelna Izba Lekarska i alarmuje, że grozi nam zapaść szkolnej opieki stomatologicznej.
„Za kilka tygodni minie rok, odkąd większość lekarzy dentystów prowadzących gabinety szkolne opuściła je z powodu epidemii i praktycznie do nich już nie wróciła. Media aktualnie relacjonują publiczną dyskusję nt. sytuacji przedsiębiorców dotkniętych lockdownem. W dyskusji przywołuje się zasady Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju 2.0, a sami przedsiębiorcy porównują obecną sytuację z tą sprzed 3 miesięcy, kiedy mogli w majestacie prawa prowadzić swą działalność” – czytamy w stanowisku prezydium NIL.
Niedługo minie rok odkąd większość lekarzy dentystów prowadzących gabinety szkolne opuściła je z powodu epidemii i praktycznie do nich już nie wróciła – Prezydium @NaczelnaL o sytuacji gabinetów stomatologicznych zlokalizowanych w szkołach https://t.co/oXmU1ussFF @StomatolodzyN
— Naczelna Izba Lekarska (@NaczelnaL) January 25, 2021
„Lekarze dentyści prowadzący gabinety szkolne ani nie mieli szansy pracy pomiędzy falami epidemii, ani z niezrozumiałych przyczyn nie obejmuje ich Tarcza 2.0. Nie dotyczą ich też nadzieje pokładane w zdjęciu obostrzeń wraz z początkiem sezonu letniego, gdyż wówczas rozpoczną się kolejne wakacje szkolne” – podkreślono.
Jak zaznacza Naczelna Izba Lekarska lekarze dentyści, którzy pracują w gabinetach szkolnych wobec braku możliwości uzyskiwania dochodu nie są w stanie rozliczyć świadczeń wynikających z umowy z NFZ, a co za tym idzie regulować posiadanych zobowiązań.
„Pomimo wielokrotnych apeli samorządu lekarskiego i petycji wnoszonych przez środowisko stomatologów szkolnych władze publiczne nie zdecydowały się dotąd na przedstawienie planu podtrzymania tej części lecznictwa stomatologicznego, podczas gdy na bieżąco poszczególne branże gospodarki stają się beneficjentami pomocy ze strony Państwa przyznawanej w ramach tarcz antykryzysowych. Uczucie frustracji środowiska lekarzy dentystów pogłębia fakt, że opieka nad dziećmi i młodzieżą od wielu lat była przedstawiana, jako podstawa opieki stomatologicznej finansowanej ze środków publicznych. W przypadku likwidacji dużej części gabinetów szkolnych (z czym trzeba się liczyć wobec braku możliwości ich działania) ich odtworzenie będzie niezwykle trudne, o ile w ogóle możliwe z uwagi na poważny kryzys zaufania do wywiązywania się instytucji państwa z troski o funkcjonowanie działalności deklarowanej jako priorytetowa” – czytamy.
(JK, GN)
Fot: rpo.gov.pl