Szkolne gabinety stomatologiczne utraciły płynność finansową. Wiele z nich powstało dzięki zaangażowaniu dentystów, którzy niejednokrotnie wyłożyli oszczędności, aby kupić wyposażenie i sprzęt w ramach swej działalności gospodarczej. Obecnie zostali zaś pozbawieni środków do życia. Oznacza to, że najmłodsi pacjenci mogą stracić opiekę stomatologiczną – alarmuje rzecznik praw obywatelskich w liście do ministra zdrowia.
„W obecnym czasie lekarze dentyści ze szkolnych gabinetów zostali pozbawieni środków do życia” – podkreśla RPO. Dodaje, że zgodnie z rozporządzeniem z 19 czerwca 2020 r. czasowe ograniczenie działalności leczniczej w dalszym ciągu jest stosowane w zakresie leczenia stomatologicznego w pojazdach (dentobusach), z wyjątkiem świadczeń udzielanych w związku z przeciwdziałaniem COVID-19, przez podmioty wykonujące działalność leczniczą wpisane do wykazu, o którym mowa w art. 7 ust. 1 ustawy „kowidowej” z 2 marca 2020 r.
Adam Bodnar ostrzega, że obowiązujące rozwiązania prawne, które miały zapewnić płynność finansową świadczeniodawcom powodują powstanie zadłużenia placówek. A wobec tego lekarze dentyści będą zmuszeni zamykać gabinety stomatologiczne. „Może to spowodować całkowitą likwidację szkolnych gabinetów stomatologicznych” – zaznacza RPO.
Dzieci mogą być pozbawione dostępu do świadczeń stomatologicznych, a tym samym do profilaktyki zdrowotnej. „Lekarze dentyści podnoszą, że zależy im na powrocie do leczenia oraz zachowania potencjału, niemniej w obecnej sytuacji jest to utrudnione, a wręcz niemożliwe” – podkreśla rzecznik w liście do ministra zdrowia.
(JK, GN)
Fot: Ministerstwo Zdrowia (gov.pl)