„Nauka zdalna do świąt, a od 4 stycznia ferie we wszystkich województwach”. Nauczyciele komentują ostatnie decyzje rządu

W sobotę premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że zawieszenie zajęć stacjonarnych w szkołach zostanie przedłużone do 23 grudnia. Następnie między 23 grudnia a 4 stycznia w szkołach będzie przerwa świąteczna, a po niej rozpoczną się ferie zimowe w jednym terminie dla uczniów w całym kraju – od 4 do 17 stycznia. Nowe decyzje rządu wywołały skrajne opinie nauczycieli. Jedni je chwalą, inni wprost przeciwnie. Najbardziej oburzeni są nauczyciele wychowania przedszkolnego i ci wszyscy, którzy nadal będą pracować stacjonarnie.

Według Sławomira Broniarza, prezesa ZNP, po decyzji premiera Morawieckiego widać, jak bardzo spóźnione są działania MEN w sprawie podstawy programowej i egzaminów. „Zmarnowano czas, zmiany powinny być gotowe na 1 września; pytanie co robił min. Piontkowski, dlaczego nie przygotował zmian? – pyta prezes ZNP.

„Pamiętajmy, że zdalna edukacja dla dzieciaków w 1-3, to dla części z nich po prostu brak edukacji. Edukacja wczesnoszkolna to etap na którym uczniowie uczą się uczyć. To trudno wykonalne w wersji zdalnej” – napisała na Twitterze Iga Kazimierczyk, nauczycielka i prezeska fundacji Przestrzeń dla Edukacji.

Co o zmianach w kalendarzu szkolnym sądzą inni nauczyciele. Oto niektóre komentarze z profilu Głosu Nauczycielskiego na Facebooku.

>> „Szkoły zamknięte, a galerie handlowe otworzą. Jaki jest w tym sens?”

>> „Zapraszam Pana Premiera do przedszkola”

>> „My >>przedszkolanki<< się nie zarażamy siedząc po kilka godzin z 25 dzieci na 40 m2. Ale za to siejemy prawdziwe spustoszenie kiedy będziemy chcieli wyjechać na święta”

>> „Super a nauczyciele w przedszkolu z Covidem. Grupy przepełnione, fikcyjny reżim sanitarny”

>> „Szkoły specjalne również cały czas pracują…a tam są nie tylko dzieci, ale i dorośli uczniowie, do 24 roku życia…”

>> „Szkoły nie są zamknięte! Pracują w trybie zdalnym. Dużo nauczycieli prowadzi zajęcia właśnie ze szkół. W świetlicach przebywają dzieci, których rodzice są zaangażowani w walkę z covid. I tam uczestniczą w zajęciach on line”

>> „Bardzo dobrze, że pan premier napisał, że rodzice i uczniowie mają się powstrzymać od wyjazdów. Znając pensje nauczycieli wiedział, że my się nigdzie nie wybierzemy”

>> „Czyli że za dwa – trzy tygodnie zaczną się rady klasyfikacyjne ??”

>> „Ale czy ferie koniecznie muszą oznaczać koniec semestru? Semestr może chyba być kontynuowany po feriach”.

>> „Co z ocenami?”

>> „Po co dzieciom ferie, które będą musiały w domach spędzić?! Mało czasu już w domach spędzają?”

Więcej komentarzy można przeczytać tutaj oraz tutaj.

(JK, GN)

ZNP do nauczycieli przedszkoli: Jesteście ważni! Refundacja należy się także Wam