„Nie ma zgody na hejt wobec nauczycieli”. ZNP składa wnioski do prokuratury i domaga się wyjaśnień ws. afery mailowej

ZNP jeszcze w tym tygodniu złoży wniosek do prokuratury o wszczęcie dochodzenia w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa zniesławienia pracowników oświaty jako grupy zawodowej oraz przestępstwa zniesławienia Związku jako osoby prawnej tj. przestępstw określonych w art. 212 § 2 Kodeksu Karnego– poinformował na konferencji prasowej prezes ZNP Sławomir Broniarz. To reakcja Związku na opublikowane w mediach maile, które miały wyciec ze skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka, a które wskazują, że rząd mógł przygotować masową i przemyślaną akcję hejtowania nauczycieli przed i w trakcie strajku w oświacie w 2019 roku. – Żądamy wyjaśnienia tej sprawy przez odpowiednie instytucje – podkreślił Sławomir Broniarz.

– Przestępstwo zniesławienia jest ścigane z oskarżenia prywatnego jednakże zgodnie z art. 60 § 1 KPK prokurator wszczyna postępowanie jeśli wymaga tego interes społeczny – podkreślił prezes ZNP i wyjaśnił, że sprawa dotyczy ponad 600 tysięcy nauczycieli.

Sławomir Broniarz przypomniał, że w 2019 roku ZNP podjął decyzję o wejście w spór zbiorowy z rządem. W spór weszło ponad 15 tysięcy szkół, przedszkoli i placówek oświatowych, a  jego konsekwencją było przeprowadzenie w dniach 8 – 26 kwietnia 2019 strajku pracowników oświaty.

– Strajk był zorganizowany w obronie interesów pracowniczych nauczycieli oraz pracowników oświaty nie będących nauczycielami i był zorganizowany na podstawie ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych – przypomniał.  Tłumaczył, że przed strajkiem i czasie jego trwania prowadzone były cały czas negocjacje z rządem w Radzie Dialogu Społecznego z udziałem innych partnerów społecznych, w tym także pracodawców. – Strajk był więc legalnie toczącym się sporem zbiorowym. Przebiegał według procedur określonych w prawie i przy dochowaniu wszelkich wymagań prawnych i organizacyjnych – podkreślił Sławomir Broniarz.

– My, przygotowywaliśmy na te negocjacje z rządem dane, analizy, statystyki płacowe i argumenty -mówił. – Jeśli w tym czasie strategia rządu polegała na – tu cytat: „dobiciu i poniżeniu nauczycieli za pomocą hejtu” – to mamy do czynienia z bezprecedensową sytuacją, jawnym złamaniem podstawowych zasad dialogu społecznego – zaznaczył prezes ZNP.

Dodajmy, że podstawowe trzy zasady dialogu społecznego to: niezależność i równowaga stron dialogu, zaufanie i kompromis, działanie zgodnie z prawem. – Jeśli te maile są prawdziwe, wszystkie te zasady zostały złamane. Zaatakowani zostali nauczyciele, Związek zawodowy i jego przedstawiciele, przedstawiciele Rady Dialogu Społecznego i międzynarodowych organizacji zrzeszających związki zawodowe, których ZNP jest członkiem – wskazał S. Broniarz.

ZNP zdecydował, że o sprawie poinformuje międzynarodowe organizacje nauczycielskie: Międzynarodówkę Edukacyjna (Education International) i Europejski Komitet Związków Zawodowych oraz organizacje partnerskie w licznych krajach świata, które popierały protesty polskich nauczycieli: Europejską Konfederację Związków Zawodowych: Międzynarodową Konfederację Związków Zawodowych, Europejski Komitet Dialogu Społecznego w Edukacji,  Europejski Komitet Społeczno-Ekonomiczny oraz Międzynarodową Organizację Pracy.

– Jak wynika z ujawnionych maili masowy atak był wcześniej zaplanowany. Nauczycieli zalano falą hejtu. Skutki tego masowego hejtu nauczyciele odczuwają do dzisiaj. Pokazują to wyniki badań, świadczą o tym rozmowy z nauczycielami – podkreślił Sławomir Broniarz.

Jeśli maile okażą się prawdziwe ZNP oczekuje wyjaśnienia, kto i na czyje polecenie hejtował nauczycieli. – Mamy też prawo oczekiwać stosownych reakcji wszystkich tych, którzy w tej zmasowanej fali hejtu uczestniczyli, oczekiwać na słowo „przepraszam” wyrażone wobec nauczycieli – stwierdził prezes ZNP. – Rząd, który atakuje i hejtuje swoich nauczycieli, tak  naprawdę nie dba o przyszłość swojego kraju – zaznaczył.

Przypomnijmy, że w ujawnionej korespondencji mającej rzekomo pochodzić ze skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka znajdują się m.in. informacje dotyczące prezesa ZNP i szykowanego medialnego ataku na niego ze strony rządu PiS oraz komentarze dotyczące „eksterminacji” hejtem protestujących nauczycieli.

Wiadomości ze skrzynek, które mają należeć do czołowych polityków PiS i ich współpracowników, ujawnił portal Poufna rozmowa.

Emaile które wyciekły dotyczą okresu przygotowań do największego od lat strajku nauczycieli z kwietnia 2019 r oraz odnoszą się do jego przebiegu. Warto zauważyć, że rozkręcała się wtedy także kampania przed wyborami europejskimi i parlamentarnymi w tym samym roku.

Choć resortem edukacji kierowała wówczas Anna Zalewska, to negocjacje z ZNP prowadzili przede wszystkim ówczesna wicepremier do spraw społecznych Beata Szydło i szef kancelarii premiera Mateusza Morawieckiego – Michał Dworczyk.

Pierwsza wiadomość, która wyciekła ma pochodzić ze skrzynki Krzysztofa Wilamowskiego – szefa biura prasowego PiS. Mail z tytułem “Co mamy na Broniarza (dodatkowe grafiki z MEN)” datowany jest najprawdopodobniej na 8 marca 2019r.

Pokazuje więc, że w dniach gdy ZNP podejmował decyzję o strajku, PiS przygotowywał się już do zmasowanej akcji hejtowania nauczycieli.

Uściślijmy, że 4 marca prezydium Zarządu Głównego ZNP podjęło uchwałę w sprawie terminu przeprowadzenia referendów strajkowych i wyznaczenia daty strajku.

Drugi mail, który wyciekł nosi datę 16 04 2016  i został wysłany już w czasie strajku nauczycieli. Pada tam zdanie: „Nauczyciele jako grupa w następnych kilkudziesięciu godzinach zostaną dobici i poniżeni falą hejtu”.

Autorem kolejnej wiadomości z 17 kwietnia 2019 ma być Piotr Agatowski, który miał doradzać prezydentowi Andrzejowi Dudzie i władzom PiS w sprawach marketingu politycznego i PR. Pojawia się w nim wskazówka aby „wszyscy nasi w mediach” głosili ten sam przekaz, który brzmiał: „Odpowiedzialni za ten strajk panowie Broniarz i Schetyna”.

(JK, GN)

Ankieta Głosu. Zapraszamy do głosowania!

Hejt, jakiego doświadczyli protestujący nauczyciele ma długofalowe niszczące skutki. Nauczycielu, czy nadal odczuwasz jego konsekwencje?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

 

Nie ma zgody na hejt! – z komunikatu ZNP

W najbliższych dniach Związek Nauczycielstwa Polskiego złoży wniosek do prokuratury o wszczęcie dochodzenia w sprawie dotyczącej podejrzenia popełnienia następujących przestępstw:

1) przestępstwa zniesławienia pracowników systemu oświaty, jako grupy zawodowej,

2) przestępstwa zniesławienia Związku Nauczycielstwa Polskiego, jako osoby prawnej,

tj. przestępstw określonych w art. 212 § 2 Kodeksu Karnego.

Strajk w 2019 roku był legalnie toczącym się sporem zbiorowym. Przebiegał według procedur określonych w prawie i przy dochowaniu wszelkich wymagań prawnych i organizacyjnych.

>> Przed strajkiem i czasie jego trwania prowadzone były cały czas negocjacje z rządem w Radzie Dialogu Społecznego z udziałem innych partnerów społecznych, w tym także pracodawców.

My, przygotowywaliśmy na te negocjacje z rządem dane, analizy, statystyki płacowe i argumenty. Czy druga strona, jak wynika z ujawnionych maili – atak i hejt?

>> Doświadczyliśmy w czasie strajku zmasowanego ataku, zostaliśmy zalani falą hejtu. Jak wynika z ujawnionych maili była to zorganizowana i masowa akcja.

Dlatego żądamy wyjaśnienia tej sprawy przez odpowiednie instytucje.

>> To był legalny protest, legalny strajk toczący się zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem.

Jeśli w tym czasie strategia rządu polegała na – tu cytat: „dobiciu i poniżeniu nauczycieli za pomocą hejtu” – to mamy do czynienia z bezprecedensową sytuacją, złamaniem podstawowych zasad dialogu społecznego.

Podstawowe trzy zasady dialogu społecznego to:

  • niezależność i równowaga stron dialogu,
  • zaufanie i kompromis,
  • działanie zgodnie z prawem.

Jeśli te maile są prawdziwe, wszystkie te zasady zostały złamane.

Zaatakowani zostali nauczyciele, związek zawodowy i jego przedstawiciele, przedstawiciele Rady Dialogu Społecznego i międzynarodowych organizacji zrzeszających związki zawodowe, których ZNP jest członkiem.

>> Jak wynika z ujawnionych maili masowy atak był wcześniej zaplanowany. Nauczycieli zalano falą hejtu. Skutki tego masowego hejtu nauczyciele odczuwają do dzisiaj. Pokazują to wyniki badań, świadczą o tym rozmowy z nauczycielami.

To był legalnie prowadzony protest, w którym chodziło o lepszą szkołę! Tymczasem z ujawnionych maili wynika, że próbowano zdyskredytować nauczycieli, jako grupę zawodową!

>> Nie zgadzamy się na hejt i poniżanie nauczycieli!

Rząd, który atakuje i hejtuje swoich nauczycieli, tak  naprawdę nie dba o przyszłość swojego kraju.

– W związku z tym Związek Nauczycielstwa Polskiego jeszcze w tym tygodniu złoży wniosek do prokuratury o wszczęcie dochodzenia w sprawie dotyczącej podejrzenia popełnienia następujących przestępstw:

1) przestępstwa zniesławienia pracowników systemu oświaty, jako grupy zawodowej,

2) przestępstwa zniesławienia Związku Nauczycielstwa Polskiego, jako osoby prawnej,

tj. przestępstw określonych w art. 212 § 2 Kodeksu Karnego – poinformował prezes ZNP Sławomir Broniarz, prezes ZNP na konferencji prasowej 18 stycznia 2022 r.

Przestępstwo zniesławienia jest ściągane z oskarżenia prywatnego, jednakże w sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego prokurator wszczyna postępowanie, jeżeli wymaga tego interes społeczny. Nie może być wątpliwości, iż w niniejszej sprawie tj. sprawie dotyczącej setek tysięcy pracowników szkół publicznych i niepublicznych, milionów uczniów i rodziców taki interes zachodzi.

https://glos.pl/co-mamy-na-broniarza-tak-pis-szykowalo-atak-na-prezesa-znp-wyciekly-kolejne-emaile

List otwarty posłanek i posłów Lewicy w obronie nauczycielek, nauczycieli, osób zatrudnionych w oświacie i ZNP