Niechlubna rocznica. 85 lat temu na polskich uczelniach wprowadzono tzw. getto ławkowe

5 października 1937 roku rektor Uniwersytetu Warszawskiego Włodzimierz Antoniewicz wprowadził getto ławkowe na tej uczelni. Spotkało się to z protestami znacznej części profesorów i rozmaitymi formami protestu ze strony studentów żydowskich i przeciwników nacjonalizmu – przypomina Muzeum Polin i publikuje legitymację Idessy Bieżuńskiej, studentki Uniwersytetu Warszawskiego, z informacją o miejscu w ławkach nieparzystych. Dokument jest prezentowany na wystawie stałej „1000 lat historii Żydów polskich”.

Czym było tzw. getto ławkowe? Chodziło o wydzielenie ławek (krzeseł itp.) w części audytorium, sali lekcyjnej itp. dla pewnej kategorii studentów i uczniów (najczęściej Żydów) w celu odseparowania ich od reszty obecnych.

Przypomnijmy, że polskie nacjonalistyczne organizacje młodzieżowe dążyły do ograniczenia (numerus clausus) lub całkowitego wyeliminowania (numerus nullus) młodzieży żydowskiej z wyższych uczelni. Urządzano burdy, które dezorganizowały naukę, często kończyły się fizycznym poszkodowaniem uczestników, zwłaszcza Żydów, a niekiedy ich śmiercią.

Oficjalny postulat stosowania getta ławkowego został wysunięty w 1933 r.; akcja ta nasiliła się w październiku 1935 r., do czego zachętę stanowiły zarządzenia dwóch dziekanów Politechniki Lwowskiej, którzy wprowadzili rozdział miejsc na salach wykładowych (przeciw temu protestowało wielu profesorów).

W 1937 r. getta ławkowe zostały wprowadzone przez większość rektorów wyższych uczelni za zgodą ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego Wojciecha Świętosławskiego, m.in. 5 października 1937 r. rektor Uniwersytetu Warszawskiego Włodzimierz Antoniewicz wprowadził getto ławkowe na tej uczelni, co spotkało się z protestami znacznej części profesorów i rozmaitymi formami protestu ze strony studentów żydowskich i przeciwników nacjonalizmu.

Podobne zarządzenia wydawali rektorzy innych uczelni, a szczególnie skandaliczny charakter miało wprowadzenie getta ławkowego w Szkole Inżynierskiej im. Wawelberga i Rotwanda, którą twórcy przekazali państwu polskiemu pod warunkiem, że nie będą w niej stosowane przepisy dyskryminujące mniejszości. Spadkobiercy fundatorów wystąpili w tej sprawie do sądu. Przeciwko gettom ławkowym protestowało bezskutecznie wielu wybitnych uczonych polskich, m.in. filozof Tadeusz Kotarbiński.

Więcej informacji tutaj.

„Getto ławkowe zostało wprowadzone w październiku 1937 r., dokładnie 5 października, przynajmniej jeśli chodzi o Warszawę. Minister Wojciech Świętosławski dość długo opierał się żądaniom nacjonalistycznych organizacji młodzieżowych i kilkakrotnie powtarzał, że getta nie wprowadzi. Ale w końcu 24 września upoważnił rektorów do wprowadzenia zarządzeń porządkowych dla uspokojenia sytuacji na polskich uczelniach wyższych – tłumaczyła kilka lat temu w portalu dzieje.pl dr hab. Jolanta Żyndul.

„Tak więc był to dość długotrwały proces w tym sensie, że pierwsze próby wprowadzenia getta ławkowego były podejmowane już w 1935 r. Najogólniej rzecz biorąc wiązało się to z przełomem w historii Polski, który nastąpił po śmierci Józefa Piłsudskiego, z przechodzeniem na pozycje nacjonalistyczne i antysemickie rządów pułkowników” – wyjaśniała.

Więcej na portalu dzieje.pl

(JK, GN)

Fot: Wikipedia

Młodzież Wszechpolska: „UAM dla Polaków”. Jest odpowiedź rektora: „Uniwersytet będzie dla wszystkich”