Parlament Europejski podważa ustalenia szczytu. Powód? M.in. cięcia w Erasmusie

Parlament Europejski zaakceptuje porozumienie o wieloletnim budżecie UE tylko po wprowadzeniu do niego poprawek – taką rezolucję przyjęli europosłowie odnosząc się do ustaleń szczytu w Brukseli. PE domaga się m.in. większych pieniędzy na edukację i naukę

Rezolucję poparło 465 posłów, 150 było przeciw a 67 wstrzymało się od głosu.

Po żmudnych negocjacjach skupiająca przywódców krajów członkowskich Rada Europejska uzgodniła 21 lipca br. zarówno pakiet pomocowy dla zmagającej się z pandemią gospodarki naszego kontynentu (tzw. Fundusz Odbudowy) jak i budżet Unii Europejskiej na kolejną siedmiolatkę (czyli lata 2021-2027). Ustalenia te muszą jednak uzyskać poparcie PE.

Z wczorajszego głosowania wynika, że posłowie nie mają zastrzeżeń tylko do tej części ustaleń RE, która odnosi się do pakietu pomocowego. Budżet Unii Europejskiej na okres 2021-2027 takiej akceptacji natomiast nie uzyskał.

Parlament Europejski zapowiada walkę o większe pieniądze dla Erasmus+

PE uznał, że „cięcia w budżecie długoterminowym są nie do przyjęcia”. Posłowie nie zaakceptowali cięć w wieloletnim budżecie, dotyczących programów społecznych i uważają, że redukcje te „osłabią podstawy zrównoważonej odbudowy gospodarki zwiększającej jej odporność”.

Chodzi o programy UE związane z ochroną klimatu, transformacja cyfrową, ochroną zdrowia, młodzieżą, kulturą, badaniami oraz zarządzaniem granicami, które są zagrożone „natychmiastowym obniżeniem środków na 2021 rok, w stosunku do roku 2020”. Posłowie wytknęli ponadto, że budżet UE, począwszy do 2024 roku, będzie jako całość niższy od budżetu na rok 2020, co zagraża realizacji zobowiązań i priorytetów UE.

W trakcie negocjacji budżetowych ofiarą oszczędności padł m.in. wyjątkowo popularny w Polsce program Erasmus+. Pula środków na Erasmus+ w okresie 2021–2027 ma wynieść 21 mld 208 mln EUR. To wprawdzie ok. 7 mld euro więcej niż w ostatniej siedmiolatce (tj. w latach 2014-2020), ale o 5 miliardów mniej niż proponowała Komisja Europejska.

– Nie możemy obciąć budżetu na takie rzeczy, jak badania, młodzież i program Erasmus. Dlatego musimy rozpocząć rozmowy na temat tego, co możemy osiągnąć w ramach wieloletnich ram finansowych, żeby było to bardziej przydatne dla naszych obywateli – zapowiadał David Sassoli, przewodniczący PE.

W związku z tym parlament nie zaakceptował porozumienia w Radzie Europejskiej w sprawie wieloletnich ram finansowych na lata 2021-2027 w ich obecnym kształcie i „nie zatwierdzi automatycznie faktów dokonanych”.

Aby wypracować kompromis z przywódcami państw członkowskich UE, parlament powołał sześcioosobowy zespół negocjacyjny do wypracowania ostatecznej wersji budżetu. PE liczy, że takie porozumienie uda się uzyskać do końca października br.

(PS, GN)