Pfizer i Moderna testują szczepionki na dzieciach

Pfizer i Moderna prowadzą testy swoich szczepionek na dzieciach od 12. roku życia – poinformował „New York Times”. Także inni producenci szczepionek przymierzają się do podobnych badań

Obecnie szczepionki Pfizer/BioNTech oraz Moderny są na terenie USA i Unii Europejskiej dopuszczone do użytku dla osób od 18. roku życia. Jedynie Izrael zdecydował się na podawanie szczepionek młodzieży.

Według „NYT”, oba koncerny postanowiły sprawdzić skuteczność swojej szczepionki na dzieciach od 12. roku życia. W tym celu Pfizer zrekrutował do badania 2259 nastolatków w wieku 12-15 lat. Ponieważ u dzieci i młodzieży koronawirus bardzo rzadko wywołuje jakiekolwiek objawy, naukowcy sprawdzają przede wszystkim, jak silną odpowiedź immunologiczną wywoła szczepionka.

Najprawdopodobniej szczepionka przeznaczona dla dzieci będzie miała zmodyfikowaną recepturę oraz inny schemat podawania w stosunku do szczepionki stworzonej z myślą o osobach dorosłych.

Oba koncerny spodziewają się otrzymać wyniki swoich badań późnym latem.

Zdaniem specjalistów wypowiadających się dla „NYT”, normalną praktyką jest, że po sprawdzeniu skuteczności jakiegoś leku lub szczepionki na dorosłych, producenci zaczynają stopniowo obniżać przedział wiekowy osób, którym podaje się dany specyfik. Skuteczność szczepionek została przebadana przede wszystkim na starszych pacjentach, ponieważ to właśnie dla nich zakażenie się koronawirusem jest najbardziej niebezpieczne.

Za podawaniem szczepionki osobom poniżej 18. roku życia stoją konkretne powody medyczne.

W USA ok. 1/4 populacji to osoby poniżej 21. roku życia, ale wśród ofiar śmiertelnych koronawirusa stanowią one mniej niż 1 proc. Z drugiej strony, ok. 2 proc. dzieci zakażonych COVID-19 wymaga opieki szpitalnej. Dlatego szczepienie dzieci stanie się koniecznością w najbliższej przyszłości.

W USA jak dotąd zmarło na koronawirusa 227 dzieci.

Do badania oddziaływania szczepionek na koronawirusa na dzieci przymierzają się także inni producenci, w tym Johnson&Johnson, Novavax i AstraZeneca wraz z Uniwersytetem w Oksfordzie. Ta ostatnia firma szuka 300 młodych ochotników do przetestowania swojej szczepionki na dzieciach w wieku 6-17 lat. – Większość dzieci jest stosunkowo odporna na koronawirus i jest mało prawdopodobne, aby poczuła się źle z infekcją. Ważne jest jednak, aby ustalić odpowiedź immunologiczną na szczepionkę u dzieci i młodzieży, ponieważ niektóre dzieci mogą odnieść korzyści ze szczepienia – wyjaśnił prof. Andrew Pollard, który na Uniwersytecie w Oksfordzie odpowiada za badanie szczepionek.

(PS, GN)