Pierwsze przypadki koronawirusa po otwarciu szkół. „Zakażenia są wykrywane przede wszystkim u dzieci”

W kolejnych szkołach podstawowych w Poznaniu oraz powiecie poznańskim potwierdzono przypadki zakażenia koronawirusem. Uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych wrócili do nauki stacjonarnej 4 maja.

Pierwsze zakażenie koronawirusem po powrocie dzieci do szkół potwierdzono w piątek (7 maja) u ucznia III klasy Szkoły Podstawowej Sióstr Urszulanek w Poznaniu. W poniedziałek lokalne Radio Poznań podało, że zakażenie SARS-CoV-2 potwierdzono także wśród uczniów Szkół Podstawowych nr 54 i 10 w Poznaniu oraz Szkole Podstawowej nr 2 w Murowanej Goślinie.

Cyryla Staszewska z poznańskiego sanepidu cytowana przez lokalną rozgłośnię podkreśliła, że ”tak jak na początku roku szkolnego chorowali głównie nauczyciele, teraz zakażenia są wykrywane przede wszystkim u dzieci”.

– Mamy kolejne szkoły, gdzie są zawieszone zajęcia. To są dwie szkoły podstawowe w Poznaniu i jedna szkoła podstawowa w Murowanej Goślinie. Nie ma ognisk. Są to pojedyncze zachorowania, ale klasa wówczas jest objęta kwarantanną. Liczone jest to właśnie od ostatniego kontaktu z osobą, czyli w tym przypadku uczniem czy dzieckiem, które było w klasie – dodała.

Tymczasem trwa luzowanie obostrzeń, także w edukacji. 4 maja do nauki stacjonarnej powrócili uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych. Od poniedziałku 17 maja do szkół mają powrócić uczniowie starszych klas szkoły podstawowej, a także szkół średnich. Będą się oni uczyć w trybie hybrydowym.

Minister zdrowia Adam Niedzielski przyznał ostatnio, że otwarcie szkół we wrześniu „w dużym stopniu przyczyniło się do drugiej i trzeciej fali pandemii”. – Nie rozpatrywałbym tego w kategoriach błędu, tylko w kategoriach takich, że jesteśmy po bardzo długim zamknięciu szkół – podsumował Niedzielski w rozmowie z TVN24.

W rozmowie dla TVN24 minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział także o tym, że nie ma planu, by szczepienia przeciwko COVID-19 były obowiązkowe. Najważniejszą zachętą do szczepienia jest to, że otrzymuje się odporność na chorobę. Dodał, że trwa dyskusja, czy nie powinny się pojawić benefity dla osób zaszczepionych. Rząd rozważa także szczepienie dzieci.

(JK, PAP)

Zakończyły się badania kliniczne dotyczące szczepionek przeciw Covid-19 dla dzieci od 12. do 15. lat. Wkrótce decyzje ws. szczepień

Szkocja: Lokalne ognisko pandemii w szkole