Pierwsze przypadki koronawirusa w szkołach. Kilka placówek w kraju przeszło już na zdalny tryb pracy (aktualizacja)

Napływają pierwsze informacje o zakażeniach koronawirusem w szkołach. Infekcja dopada zarówno uczniów, jak i nauczycieli. Koronawirusa wykryto u nauczyciela Zespołu Szkół Ekonomicznych w Radomiu oraz u jednego z uczniów szkoły podstawowej na warszawskim Ursynowie. Obie placówki przeszły już na zdalny tryb pracy. Także pierwsze szkoły w Poznaniu wysyłają uczniów do domów z powodu pandemii.

„W okresie od 3 do 9 września w Zespole Szkół Ekonomicznych w Radomiu zajęcia będą odbywały się w trybie zdalnym” – czytamy w zarządzeniu dyrektora ZSE w Radomiu. Na naukę zdalną przeszło prawie 900 uczniów. Jeśli nie będzie kolejnych zakażeń, to 10 września uczniowie będą mogli wrócić do szkoły.

Zakażanie koronawirusem stwierdzono także u jednego z uczniów szkoły podstawowej na warszawskim Ursynowie. Chodzi o Szkołę Podstawową nr 322 przy ul. Dembowskiego. Uczniowie zostali wysłani na kwarantannę i będą musieli uczyć się zdalnie do 11 września. Po tym okresie będą mogli powrócić do szkolnych ławek.

Także pierwsze szkoły w Poznaniu wysyłają uczniów do domów z powodu pandemii – podała telewizja WTK. Koronawirusa wykryto u uczniów w dwóch szkołach. Chodzi o Szkołę Podstawową nr 54 i Zespół Szkół Budowlano-Drzewnych w Poznaniu. W podstawówce na nauczaniu zdalnym są dwie klasy pierwsze. W zespole szkół koronawirusa wykryto u ucznia jednej klasy pierwszej. Uczniowie do 10 września są na kwarantannie i uczą się w trybie zdalnym.

Z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że mamy 183 nowe, potwierdzone testami zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, w ciągu minionej doby nie zmarł nikt z COVID-19.

Tym samym notujemy wzrost zakażeń o 21 proc. tydzień do tygodnia. 30 sierpnia informowano o 151 nowych zakażeniach, wówczas również nie było nowych przypadków śmiertelnych. Minionej doby wykonano 12 614 szczepień przeciw COVID-19. W kraju w pełni zaszczepionych jest niemal 19 mln osób.

(JK, GN)

Niedzielski: Gwarantuję miesiąc, dwa nauki stacjonarnej

Czarnek przewiduje skutki czwartej fali koronawirusa. „Nie ma zagrożenia dla nauki stacjonarnej, także w dłuższej perspektywie”