„Drodzy Ukraińscy Przyjaciele, Koleżanki i Koledzy. Z ogromnym smutkiem i niepokojem przyjęliśmy informacje o wydarzeniach w Ukrainie i inwazji zbrojnej, której teraz doświadcza Wasz kraj. Nikt, tak jak my, nie doświadczył okrucieństwa i nieszczęść, jakie niesie ze sobą wojna, dlatego szczególnie rozumiemy sytuację w jakiej znalazł się naród ukraiński z powodu niczym nieuzasadnionej agresji. Jako pracownicy oświaty oraz zwykli ludzie związani nierozłącznie historią naszych narodów, mówimy stanowcze NIE działaniom agresora” – napisała Jadwiga Aleksandra Rezler, prezes Okręgu Śląskiego ZNP do Ludmiły Mokej, przewodniczącej Rady Tarnopolskiego Obwodowego Związku Zawodowego Pracowników Edukacji i Nauki Ukrainy.
Okręg Śląski Związku Nauczycielstwa Polskiego od kilkudziesięciu lat współpracuje z Obwodem Tarnopolskim Ukraińskiego Związku Pracowników Edukacji i Nauki. Jak informuje prezes Rezler „przez ten czas wiele razy spotykaliśmy się, organizowaliśmy seminaria, wizyty studyjne w Polsce czy w Ukrainie, zaprzyjaźniliśmy się”.
„Jesteśmy myślami z Wami. Ubolewamy nad tym, że w XXI wieku, w Europie może dojść do nieuzasadnionego najazdu zbrojnego. Swoje ciepłe myśli kierujemy do Was Drodzy Przyjaciele. Mamy nadzieję, że reakcje zarówno krajów europejskich, jak i innych kontynentów, powstrzymają działania wojenne” – napisała prezes Okręgu Śląskiego ZNP.
„Mimo, że dzieląca nas odległość nie pozwala na bezpośrednie wsparcie, to mocno solidaryzujemy się z Wami i nigdy nie będzie naszej zgody na to, by we współczesnym świecie, Koleżanki i Koledzy żyli w ciągłym strachu o swoje życie. By ich wolność i bezpieczeństwo były zagrożone działaniami wojennymi. Jesteśmy jedną, wielką związkową rodziną, dlatego kierujemy ciepłe myśli i słowa w Waszą stronę” – podkreśliła.
Prezes Okręgu Śląskiego zadeklarowała w liście pomoc i zwróciła się z pytaniem jakiej pomocy oświatowi związkowcy z Ukrainy potrzebują już dziś. „Mimo wszystko jesteśmy pełni nadziei, że ta przerażająca sytuacja szybko znajdzie swoje szczęśliwe zakończenie i pozwoli Wam spokojnie oraz godnie żyć. Jesteśmy z Wami” – podkreśliła. „Niech żyje wolna Ukraina! Solidarni z Ukrainą!” – zakończyła Jadwiga Aleksandra Rezler.
(GN)