Prezes ZNP: Zależy nam na tym, by zastanowić się jak polska edukacja powinna wyglądać w niedalekiej przyszłości

Zakładam, że w toku naszej dyskusji wyłoni się przesłanie dotyczące szkoły po Czarnku. Powtórzę, że my nie chcemy się ograniczać tylko do bieżącej debaty politycznej, chociaż prawie codziennie jesteśmy bombardowani nowymi zapowiedziami zmian. Zależy nam na tym, by zastanowić się jak polska szkoła powinna wyglądać w niedalekiej przyszłości, by nie oceniać jej funkcjonowania przez pryzmat bieżących działań tego czy innego ministra.

Ze Sławomirem Broniarzem, prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego, rozmawia Jarosław Karpiński

ZNP zaprasza na Obywatelski Kongres Edukacyjny, który odbędzie się 21 lipca br. Do kogo skierowane jest to zaproszenie?

– Zaproszenie kierujemy do wszystkich, których sprawy edukacji to coś więcej niż tylko kontestowanie i ocenianie poczynań obecnego szefa MEiN. Jesteśmy zainteresowani rozmowami z każdym, kto ma wizję przyszłości edukacji wykraczającą poza ramy bieżących rozstrzygnięć politycznych.

Interesują nas opinie rodziców, uczniów, organizacji pozarządowych. Jesteśmy ciekawi opinii samorządowców i osób, które politykę edukacyjną kreują, kształtują na poziomie parlamentu. Otwarci jesteśmy na rozmowy z każdym, kto ma coś ciekawego do zaproponowania dla oświaty.

A jaka idea przyświeca temu wydarzeniu?

– Główne założenie kongresu jest takie, że szkoła nie jest własnością ministra, jego doradców i rządu. Szkoła jest dobrem nas wszystkich. Mam na myśli szkołę, która pozwala dziecku dorastać, rozwijać się, poszerzać horyzonty, stawać się innym, lepszym człowiekiem. O takiej szkole chcemy rozmawiać.

Jakie oczekiwania ma ZNP wobec tego wydarzenia? To ma być tylko forum dyskusji czy coś więcej?

– Zakładam, że w toku naszej dyskusji wyłoni się przesłanie dotyczące szkoły po Czarnku. Powtórzę, że my nie chcemy się ograniczać tylko do bieżącej debaty politycznej, chociaż prawie codziennie jesteśmy bombardowani nowymi zapowiedziami zmian. Zależy nam na tym, by zastanowić się jak polska szkoła powinna wyglądać w niedalekiej przyszłości, by nie oceniać jej funkcjonowania przez pryzmat bieżących działań tego czy innego ministra.

Im mniej polityki w szkole, im mniej indoktrynacji, im mniej działań które z prawdziwą misją edukacji nie mają nic wspólnego, tym lepiej dla nas wszystkich. Nas interesuje szkoła dobra i przyjazna.

Czy Obywatelski Kongres Edukacyjny jest też odpowiedzią na paraliż dialogu społecznego w sprawach edukacji? Widzimy jak MEiN rozmawia ze związkami w sprawach statusu zawodowego nauczycieli – strona związkowa wycofała się z rozmów, argumentując, że jest to pozorowany dialog.

– Nie wiem jak duży jest ten kryzys dialogu społecznego, bo dowiedziałem się, o zgrozo, że oświatowa „Solidarność”, która najpierw zapowiedziała, że wycofuje się z rozmów na temat statusu zawodowego i nawet pikietowała przed gmachem MEiN, znowu w tych rozmowach uczestniczy. A więc jeden związek zawodowy z trzech nadal w tych rozmowach z ministrem Czarnkiem bierze udział.

Ale my chcemy podyskutować o szkole gównie z tymi, którzy mają własne pomysły na edukację, chcemy żeby to była przede wszystkim dyskusja społeczna, obywatelska, a nie dyskusja polityczna. Mam nadzieję, że uda nam się do tej dyskusji zaprosić jak najliczniejsze grono osób, które będą miały coś interesującego do przekazania nam wszystkim. Sposób organizacji kongresu zakłada pełną otwartość i dostępność dla wszystkich zainteresowanych.

Każdy zainteresowany przyszłością edukacji będzie mógł wziąć udział w kongresie?

– Tak, trwa rejestracja. Każdy może dołączyć do wydarzenia. Będzie ono transmitowane na żywo na Facebooku. Najważniejszy panel edukacyjny odbędzie się stacjonarnie, ale każdy będzie mógł go śledzić i wziąć udział w dyskusji online za pośrednictwem aplikacji Zoom. Mimo wakacji, zapraszamy do udziału w kongresie.

Dziękuję za rozmowę.

ZNP zaprasza 21 lipca na Obywatelski Kongres Edukacyjny. To forum dyskusji na temat zmian w oświacie, które forsuje MEiN