„Szkolnictwo wyższe i nauka od lat zmagają się z chronicznym niedofinansowaniem. Wielokrotnie wskazywaliśmy na to w naszych apelach kierowanych do rządzących – także w czasie trwania pandemii, która z całą mocą unaoczniła znaczenie społeczne badań naukowych. Priorytety władzy politycznej, włącznie z planami wielomiliardowego zwiększania wydatków budżetowych, po raz kolejny nie dotyczą jednak szkolnictwa wyższego i nauki.” – czytamy m.in. na stronie protestszkolnictwa.pl. Znajdują się na niej niezbędne informacje o planowanym proteście oraz materiały do pobrania np. plakaty.
Przypomnijmy, że Rada Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego poinformowała kilka dni temu o wszczęciu akcji protestacyjnej na rzecz wzrostu wynagrodzeń pracowników szkolnictwa wyższego i nauki (zarówno będących, jak i niebędących nauczycielami akademickimi) oraz zwiększenia ogólnych nakładów na ten sektor w 2022 r.
Protesty odbędą się tego samego dnia przed wszystkimi uczelniami w całej Polsce. Planowane są na 20 grudnia 2021 r.
💰 Zdaniem wiceministra Bernackiego “podwyżki wynagrodzeń w szkołach wyższych to nie jest kwestia pierwszoplanowa”…
📉 Najniższa pensja asystenta z doktoratem to niemal minimalna krajowa
🤑 Sam wiceminister @MEIN_GOV_PL zarabia ponad 16 tys. PLN#Protest pic.twitter.com/mweB5Y0gYx
— ZNP (@ZNP_ZG) December 2, 2021
Nauczyciele akademiccy domagają się
>> 17 proc. wzrostu wynagrodzeń w 2022 roku dla wszystkich pracowników szkolnictwa wyższego i nauki,
>> podwyżki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego dla profesora do wysokości trzykrotnego minimalnego wynagrodzenia za pracę,
>> systemowego zwiększania nakładów finansowych na szkolnictwo wyższe i naukę do poziomu 3 proc. PKB.
Poza stroną internetową dotyczącą protestu zmienił się także wygląd RSZWiN ZNP na Facebooku.
(JK, GN)