Ministerstwo edukacji, ministerstwo klimatu oraz ministerstwo infrastruktury chcą pozyskać statek naukowo-badawczy, który pozwoli m.in. badać dna mórz i oceanów. Szef MEiN Przemysław Czarnek stawia na rozwój badań polarnych i morskich
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka oraz wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk podpisali wczoraj list intencyjny dotyczący „pozyskania pływającej jednostki naukowo-badawczej”. Celem jest wsparcie działań jednostek nadzorowanych: Państwowego Instytutu Geologicznego, Polskiej Akademii Nauk oraz Akademii Morskiej w Szczecinie, których współpraca wpłynie na efektywne prowadzenie badań oraz rozwoju polskiej nauki.
Według Przemysława Czarnka, pozyskanie wielozadaniowego statku jest realizacją polskiej racji stanu, a Polska może stać się dzięki temu silnym graczem na arenie międzynarodowych badań.
– Pozyskanie lub budowa statku badawczo-logistycznego to wejście do światowej czołówki badań polarnych i morskich. Ważnym argumentem jest też zapewnienie logistyki i zaopatrzenia dla polskich stacji polarnych oraz realizacja międzynarodowych zobowiązań – wyjaśnił szef MEiN. – Warto podkreślić, że własny statek stanowi zaproszenie dla zagranicznych badaczy i partnerów do realizacji, wspólnie z Polską i naszymi wybitnymi naukowcami, przełomowych badań i obserwacji nad zmianami klimatu i ich skutkami w ekosystemie – dodał.
Minister klimatu Michał Kurtyka liczy na to, że statek pomoże zgłębiać wiedzę na temat dna oceanicznego i jego surowców, a także pomoże w rozwoju technologii badawczych.
– Dzięki posiadaniu pełnomorskiego statku naukowo-badawczego, Polska będzie miała historyczną możliwość przeprowadzania badań w obszarach koncesji poszukiwawczych na oceanach. Statek badawczy będzie także istotnym wsparciem dla polskich stacji arktycznych i antarktycznych – tłumaczył Kurtyka. – Inicjatywa ta pozwoli również na wydatkowanie środków w kraju i wsparcie polskiego przemysłu stoczniowego oraz krajowych instytucji naukowo-badawczych – dodał.
Na wsparcie polskiego przemysłu stoczniowego stawia także wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
– Nowy polski statek badawczy umożliwi praktyczne kształcenie studentów akademii morskich, zwłaszcza Akademii Morskiej w Szczecinie, która będzie armatorem jednostki. Akademia Morska w Szczecinie od wielu lat prowadzi badania dotyczące wykorzystania systemów pozycjonowania i pomiarowych w toni i na dnie morskim, dlatego niezbędne jest wsparcie działań ukierunkowanych na zapewnienie odpowiedniego poziomu kształcenia adeptów specjalizujących się w prowadzeniu badań oceanograficznych, jak również
w obsłudze i eksploatacji urządzeń oraz statków na potrzeby m.in. sektora wydobywczego – stwierdził Gróbarczyk.
Statek ma badać zarówno Morze Bałtycki jak i oceany.
fot. MEiN/Facebook
(PS, GN)