RPO: „Dyscyplinarki” nauczycieli i dyrektorów szkół trwają zbyt długo. Rzecznik występuje do MEiN

„Należy dołożyć starań, aby postępowania wyjaśniające i dyscyplinarne były prowadzone zgodnie z obowiązującymi zasadami, a jednocześnie przy zachowaniu wszelkich standardów związanych z ochroną praw należnych wszystkim osobom dotkniętym jego skutkami” – napisał m.in. zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk do sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki Dariusza Piontkowskiego.

RPO zwraca uwagę MEiN na kwestie postępowań wyjaśniających i dyscyplinarnych, które pojawiły się w związku z rozpatrywaniem skarg od nauczycieli i dyrektorów szkół. Przepisy nie określają, jak długo komisja dyscyplinarna powinna rozpatrywać taką sprawę. Nie dają też osobie obwinionej prawa do ponagleń lub do skargi na przewlekłość postępowania. A długi czas postępowania ma znaczenie zarówno dla obwinionego, jak i dla pokrzywdzonego, który oczekuje szybkiego rozpatrzenia swojej skargi.

Szczególne zainteresowanie Rzecznika budzi przebieg postępowania dyscyplinarnego jednej z dyrektorek Szkoły Podstawowej, które toczy się od roku 2019. Dotychczas nie zakończyło się ono prawomocnym orzeczeniem. Dokumenty udostępnione RPO przez skarżącą uwiarygadniają zarzuty, że podczas postępowania doszło do nieprawidłowości, które mogą naruszać jej prawa, zwłaszcza prawa do obrony.

Wątpliwości dotyczą poprawności stosowania rozporządzenia MEN z 25 maja 2016 r. w sprawie szczegółowego trybu prowadzenia postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego wobec nauczycieli oraz wznawiania postępowania dyscyplinarnego  – zwłaszcza sposobu postawienia zarzutów we wniosku Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli przy Wojewodzie  o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. RPO  przedstawił je Odwoławczej Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy MEiN, Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy Wojewodzie oraz Wojewodzie.

Choć w toku postępowania dyscyplinarnego zaistniały obiektywne przyczyny przedłużenia sprawy (zawieszenia do zakończenia postępowania karnego), wydaje się, że trwa ona wyjątkowo długo, wpływając negatywnie na życie prywatne i zawodowe skarżącej.

RPO interweniował także co do postępowania dyscyplinarnego innej dyrektorki Szkoły Podstawowej.  Wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego skierowano 23 września 2021 r. Do RPO wciąż nie wpłynęła informacja o zakończeniu sprawy.

Rzecznik wskazuje, że obecnie przepisy nie określają, jak długo komisja dyscyplinarna powinna rozpatrywać sprawę, ani nie dają obwinionemu uprawnienia do ponagleń lub skargi na przewlekłość postępowania.

Z art. 85v ustawy Karta Nauczyciela wynika obowiązek określenia przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania, w drodze rozporządzenia, szczegółowego trybu prowadzenia postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego oraz wznawiania postępowania dyscyplinarnego – biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia rzetelności, obiektywności i sprawności rozpatrywania spraw dyscyplinarnych nauczycieli.

Z rozporządzenia MEIN z 25 maja 2016 r. wynika, że przewodniczący komisji I instancji kieruje jej pracami, w szczególności zaznajamia się z każdą sprawą wpływającą do komisji, wyznacza terminy posiedzeń niejawnych i rozpraw oraz protokolantów, a także zapewnia szybki i sprawny przebieg postępowania dyscyplinarnego i zgodność tego postępowania z obowiązującymi przepisami. Nie istnieje jednak żaden sposób weryfikacji, czy dyrektywa dotycząca szybkiego i sprawnego prowadzenia postępowania została w sposób właściwy wypełniona.

Jak wynika z materiałów prasowych, w 2022 r. liczba postępowań wyjaśniających i dyscyplinarnych wobec nauczycieli była wyższa niż w latach poprzednich. Może to być następstwem wprowadzenia w 2019 r. obowiązku zawiadomienia rzecznika dyscyplinarnego przez dyrektora szkoły albo organ prowadzący szkołę o podejrzeniu popełnienia przez nauczyciela lub dyrektora szkoły czynu naruszającego prawa i dobro dziecka. Wzrost liczby spraw może mieć także związek z większą świadomością praw i wolności wśród uczniów i ich rodziców.

„Nie ulega wątpliwości, że zgłoszone nieprawidłowości w pracy nauczyciela lub dyrektora szkoły powinny być zbadane w sposób obiektywny i dokładny. Wydaje się jednak, że kilkuletni okres prowadzenia czynności powoduje, że okoliczności sprawy zacierają się w pamięci osób, których dotyczyły, a szczegóły stają się coraz trudniejsze do ustalenia. Jest także możliwość przedawnienia odpowiedzialności dyscyplinarnej” – podkreśla RPO.

„A wszczęcie i czas trwania postępowania ma znaczenie zarówno dla obwinionego (możliwe konsekwencje to zawieszenie w pełnieniu obowiązków, utrata reputacji, stres, koszty pomocy prawnej), jak i dla pokrzywdzonego, który oczekuje szybkiego rozpatrzenia swojej skargi. Należy zatem dołożyć starań, aby postępowania wyjaśniające i dyscyplinarne były prowadzone zgodnie z obowiązującymi zasadami, a jednocześnie przy zachowaniu wszelkich standardów związanych z ochroną praw należnych wszystkim osobom dotkniętym jego skutkami” – dodaje.

Rzecznik pyta MEiN,  czy te kwestie analizowano w Ministerstwie  oraz czy brano pod uwagę zwiększenie minimalnej liczby członków komisji dyscyplinarnych. Prosi też o poinformowanie, jaka jest skala spraw rozpatrywanych przez Odwoławczą Komisję Dyscyplinarną dla Nauczycieli przy MEiN oraz skarg dotyczących przebiegu postępowań dyscyplinarnych, wpływających do MEiN.

Ponadto RPO zwraca się o rozważenie podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu wprowadzenia skutecznych środków prawnych, które miałyby zastosowanie w przypadku przewlekłego prowadzenia postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego.

(GN)

List otwarty dyrektorki VIII LO im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Dyscyplinarka za brak promocji dla jednej z uczennic?

RPO: Sposób rozpatrywania spraw zawieszonych nauczycieli niekonstytucyjny

Wniosek ZNP do szefa MEiN: Procedurę dyscyplinarną trzeba zmienić