Termin składania wniosków o dofinansowanie z programu „Aktywna tablica” ma się zmienić – poinformowało ministerstwo edukacji. Resort Przemysława Czarnka nie zdradził jednak żadnych szczegółów
Na stronie internetowej MEiN pojawił się oryginalny komunikat. Ministerstwo poinformowało w nim o tym, że termin składania wniosków w ramach „Aktywnej tablicy” zmieni się. Nie wiadomo jednak, na jaki.
„Informujemy, że terminy składania wniosków o dofinansowanie z programu >>Aktywna tablica<<, wskazane w projekcie dostępnym na stronach Rządowego Procesu Legislacyjnego, oraz wzory wniosków będą zmienione. Nowa data i wzór formularza zostaną upublicznione w późniejszym terminie” – czytamy w komunikacie.
Z dalszej jego treści można się domyślić, że urzędnicy nie wyrobili się z zakończeniem prac nad zmianami w programie, w efekcie czego cały harmonogram trzeba przesunąć: „Zmiany spowodowane są trwającymi pracami nad nowelizacją rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 października 2020 r. w sprawie szczegółowych warunków, form i trybu realizacji rządowego programu rozwijania szkolnej infrastruktury oraz kompetencji uczniów i nauczycieli w zakresie technologii informacyjno-komunikacyjnych na lata 2020-2024 – >>Aktywna tablica<<”.
„Po zakończeniu prac nad przepisami informacja o zmianach będzie dostępna na stronie internetowej MEiN oraz stronach kuratoriów oświaty” – zapewnił resort edukacji.
W pierwotnej wersji projektu nowego rozporządzenia w 2021 r. termin kwalifikacji wniosków wydłużono z 15 czerwca do 27 sierpnia. W latach 2022-2024 termin kwalifikacji wniosków o udzielenie wsparcia finansowego ma upłynąć 30 czerwca.
W projekcie znalazło się więcej zmian. Chodzi o wykorzystanie funduszy programu do zakupu sprzętu niezbędnego do prowadzenia zdalnych lekcji przez nauczycieli. Ich celem jest “udzielenie wsparcia finansowego organom prowadzącym szkoły podstawowe i ponadpodstawowe, szkoły za granicą oraz specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze dla uczniów niewidomych lub słabowidzących (SOSW) na zakup pomocy dydaktycznych i innego sprzętu niezbędnego do realizacji programów nauczania z wykorzystaniem technologii informacyjno-komunikacyjnych”.
Rząd tłumaczy to “niepewną sytuacją epidemiczną” a także “występującymi w dalszym ciągu brakami w wyposażeniu szkół w sprzęt i pomoce dydaktyczne, które obecnie są użytkowane przez uczniów i nauczycieli do realizacji nauczania z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość”.
Dlatego szkoły będą mogły w ramach programu sfinansować zakup m.in. laptopów wraz ze sprzętem umożliwiającym przetwarzanie wizerunku i głosu w czasie rzeczywistym za pośrednictwem transmisji audiowizualnej.
“Dotychczas możliwość uzyskania wsparcia finansowego na ich zakup dotyczyła wyłącznie Programu realizowanego w 2020 r. Jednak utrzymująca się sytuacja zagrożenia epidemicznego, wskutek której wprowadzono nauczanie na odległość lub nauczanie hybrydowe, będzie z pewnością zwiększała zakres zapotrzebowania na tego typu sprzęt, tym bardziej, że sprzęt zakupiony przez organy prowadzące szkoły lub w ramach dotychczas realizowanych programów i projektów rządowych jest już niejednokrotnie przestarzały (np. zakupiony w systemie sprzedaży poleasingowej) lub niedostosowany do nowoczesnych usług cyfrowych” – wyjaśnili autorzy projektu.
Z funduszy rządowych szkoły pokryją koszt zakupu “zestawów dla nauczyciela” umożliwiających prowadzenie zdalnych lekcji. Zestaw będzie się składał z następujących urządzeń:
* laptop,
* dodatkowa kamera internetowa,
* dodatkowy zestaw słuchawek i mikrofon,
* statyw,
* tablet graficzny lub innego rodzaju tablet służący w szczególności do rysowania elementów graficznych na komputerze lub monitorze
“Taki zestaw będzie stanowił wyposażenie szkoły, które umożliwi nauczycielom stworzenie wirtualnej przestrzeni kontaktów nie tylko między uczniami a uczniami i uczniami a nauczycielami, ale też między nauczycielami pracującymi w danej szkole” – czytamy w uzasadnieniu do projektu.
Maksymalna wartość wsparcia finansowego dla szkoły na zakup zestawu dla nauczyciela to 14 tys. zł.
Rząd chce też zmodyfikować warunki, jakie muszą spełniać szkoły, żeby otrzymać dofinansowanie. Obecnie szkoły powinny dysponować łączem internetowym o szybkości 30 Mb/s. W nowym rozporządzeniu wymóg ten podniesiono do 100 Mb/s.
Preferencje w ubieganiu się o wsparcie finansowe będą miały szkoły, które uczestniczyły w którymś z dwóch projektów finansowanych ze środków unijnych:
* „Wsparcie placówek doskonalenia nauczycieli i bibliotek pedagogicznych w realizacji zadań związanych z przygotowaniem i wsparciem nauczycieli w prowadzeniu kształcenia na odległość” realizowanym w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój, Oś priorytetowa: II Efektywne polityki publiczne dla rynku pracy, gospodarki i edukacji, Działanie: 2.10 Wysoka jakość systemu oświaty
* „Lekcja: Enter” realizowanym w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa – III oś priorytetowa Cyfrowe kompetencje społeczeństwa, działanie 3.1 „Działania szkoleniowe na rzecz rozwoju kompetencji cyfrowych”.
W pierwszej kolejności pieniądze mają też trafić do tych szkół, w których uczy się najwięcej uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.
Pomimo tak dużych zmian w programie, niestety kwota przewidziana na zakup sprzętu w latach 2020-2024 pozostała taka sama, jak w obecnie obowiązującym rozporządzeniu. To 290 mln zł. Wkład własny samorządów to minimum 20 proc. W sumie więc koszt programu wyniesie ok. 360 mln zł. Rząd oszacował jednak, że program zostanie zrealizowany w 75 proc., czyli państwo i samorządy wydadzą ok. 270 mln zł.
Niestety nie poinformowano, z jakich powodów w kasie pozostaje niewykorzystana tak duża część zaplanowanych środków – 25 proc. budżetu. I to w sytuacji, gdy szkoły potrzebują pieniędzy na zakup sprzętu komputerowego.
Ważne zmiany w “Aktywnej tablicy”. Szkoły kupią “zestawy dla nauczyciela”
(PS, GN)