Senacka komisja nauki i edukacji przeciwko utworzeniu instytutu Kolbego

Senacka  Komisja Nauki, Edukacji i Sportu zdecydowała o odrzuceniu ustawy o Instytucie Rozwoju Języka Polskiego im. świętego Maksymiliana Marii Kolbego. Według opozycji zadania przewidziane dla instytutu powoływanego ustawą są już wykonywane przez inne instytucje.

Jak wyjaśnił wiceminister nauki i edukacji Tomasz Rzymkowski ustawa powołuje instytucję, której zadaniem ma być wspieranie rozwoju języka polskiego za granicą; wzmacnianie współpracy między Polonią i Polakami za granicą a podmiotami działającymi w Polsce, w szczególności w dziedzinie edukacji i nauki; wspieranie inicjatyw oraz projektów edukacyjnych i naukowych mających służyć pogłębianiu znajomości języka polskiego i upowszechnianiu języka polskiego jako obcego.

Działalność instytutu w 2022 r. ma być finansowana z rezerwy celowej budżetu państwa: „Środki na nauczanie języka polskiego w Niemczech”. Od 2023 r. wsparcie ma być systemowo kierowane do Polonii i Polaków na świecie i osób niemających polskiego pochodzenia. Dyrektora instytutu będzie powoływał minister edukacji i nauki po zasięgnięciu opinii ministrów spraw zagranicznych i kultury.

W opinii senatora Bogdana Zdrojewskiego, który zgłosił wniosek o odrzucenie ustawy, zadania przewidziane dla instytutu powoływanego ustawą są już wykonywane przez inne instytucje, dlatego środki w niej przewidziane powinny być rozdysponowane między te już pracujące placówki.

Zdrojewski zwrócił też uwagę, że promocja języka polskiego zajmują się już dwie instytucje – Instytut Adama Mickiewicza i instytuty polskie. Jego wątpliwości budził też sposób finansowania nowego instytutu.

We wtorek za wnioskiem o odrzucenie ustawy opowiedzieli się również senatorowie w Senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polkami za Granicą. W trakcie dyskusji senatorowie pytali m.in. o to, czy nadanie instytutowi imienia św. Maksymiliana Marii Kolbego było konsultowane z prowincją franciszkanów, a treść projektowanych przepisów – z Radą Języka Polskiego.

Jedno z pytań dotyczyło także przyczyn wprowadzenia zapisu o powoływaniu dyrektora instytutu przez ministra, a nie wyłanianiu w drodze konkursu.

Przypomnijmy, że od 1 września 2022 r. zmniejszona została liczba godzin nauczania języka niemieckiego jako języka mniejszości narodowej z trzech godzin tygodniowo do godziny tygodniowo.

Ta decyzja spotkała się z protestem m.in. mniejszości niemieckiej w Polsce. Z tego powodu Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce złożył w kwietniu br. do Komisji Europejskiej skargę na działania rządu polskiego.

Teraz ustawą Senat zajmie się na posiedzeniu plenarnym.

(JK, GN)

Mniejszości narodowe zawieszają współpracę z polskim rządem. Chodzi o ograniczenie nauki języka niemieckiego