Senat opowiedział się za poprawką ZNP ws. zajęć wyrównawczych w szkołach i dosypał pieniędzy na ten cel. „Światełko w tunelu”

Senat na posiedzeniu plenarnym 13 maja br. wprowadził kilka ważnych poprawek do ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Zdecydował m.in. o zwiększeniu w 2021 r. ze 187 mln zł do 280 mln zł kwoty rezerwy subwencji oświatowej przeznaczonej na wynagrodzenia dla nauczycieli, którzy będą prowadzili zajęcia wyrównawcze po powrocie szkół do stacjonarnej pracy.

Izba opowiedziała się także za poprawką ZNP dotyczącą doprecyzowania, że rezerwa subwencji oświatowej na pewno zostanie przeznaczona „na dodatkowe zajęcia wspomagające, które wyrównują różnice edukacyjne” a nie na inne cele.

Zapis przyjęty w ustawie przegłosowanej wcześniej przez Sejm – jak podkreślał rozmowie z Głosem Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZG ZNP – daje bowiem ogromną dowolność organom prowadzącym szkoły, nieważne czy samorządowym, czy prywatnym, do tego jak te środki wydatkować, mogą więc je przeznaczyć na zupełnie inne cele niż wyrównywanie szans uczniów”.

W senackiej poprawce zagwarantowano więc, że środki zostaną przeznaczone na sfinansowanie kosztów prowadzenia zajęć wspomagających dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych, szkół ponadpodstawowych oraz szkół artystycznych prowadzonych po powrocie do nauczania w szkołach.

Dofinansowanie będzie przysługiwało jednostkom samorządu terytorialnego prowadzącym lub dotującym szkoły publiczne i niepubliczne, w których zostaną zorganizowane zajęcia wspomagające dla uczniów klas IV−VIII szkół podstawowych i uczniów szkół ponadpodstawowych

Przypomnijmy, że wcześniej senacka Komisja Nauki, Edukacji i Sportu nie przyjęła poprawki ZNP i opowiedziała się za stanowiskiem MEiN w tej sprawie. Za doprecyzowaniem ustawy opowiedziała się jednak Komisja Zdrowia. Po debacie na forum Senatu zgłoszone wnioski skierowano do rozpatrzenia w komisjach i ostatecznie komisje edukacji oraz zdrowia we wspólnym stanowisku rekomendowały senatorom przyjęcie poprawki w sprawie zajęć wyrównawczych. Ustawa trafi jednak teraz znowu do Sejmu, w którym większość ma PiS.

Chodzi o nowelizację ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw, którą Sejm uchwalił w połowie kwietnia. W sumie senatorowie przyjęli do ustawy cztery poprawki (w tym dotyczące pieniędzy na zajęcia wyrównawcze).

(JK, GN)

Dla Głosu Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZG ZNP:

– To światełko w tunelu. Możliwe, że również większość sejmowa zrozumie, że jest to po prostu dobry zapis. Argument, który w Senacie przedstawiał pan minister Dariusz Piontkowski, że jeśli ta ustawa nie zostanie szybko wprowadzona w życie, to zajęcia wyrównawcze nie będą się mogły odbyć przed wakacjami, jest nietrafiony. Dlatego, że te zajęcia i tak nie będą się mogły odbyć przed wakacjami, bo jest to fizycznie niemożliwe, nawet gdyby takiej poprawki nie było. Cieszy, że Senat przyjął takie rozwiązanie. Oczywiście bardzo cieszy też zwiększenie kwoty rezerwy celowej do 280 mln zł.

Teraz wszystko w rękach posłów. Powinni podejść do tego ze zrozumieniem, bo jest to dobre rozwiązanie. Jeżeli jako ZNP będziemy zaproszeni na posiedzenie komisji sejmowej, to jeszcze raz zaapeluję do posłów o przyjęcie naszej poprawki. Bo nam chodzi po prostu o uporządkowanie tych zapisów i zagwarantowanie, że środki trafią tylko na zajęcia wyrównawcze. Inaczej, wbrew temu co mówią przedstawiciele MEiN, te środki mogą zostać przeznaczone na różne cele.

Co do zasady, przyjęcie tych rozwiązań jest wręcz konieczne. Chyba, że jest jakiś ukryty cel w tym, by przyjąć tę ustawę w wersji, która niczego nie gwarantuje.

(Not: JK)

Fot: Senat/Twitter)

ZNP chce gwarancji, że kwota 187 mln zł będzie wydana na zajęcia wyrównawcze. Komisja senacka poparła stanowisko MEiN