STO: Nauczyciele protestują o lepszą przyszłość dzieci

Nauczycielski protest w sprawie godnych płac to w rzeczywistości walka o lepszą przyszłość polskich dzieci – uważa Zygmunt Puchalski, prezes Społecznego Towarzystwa Oświatowego

„Szkoła bez dobrych nauczycieli to szkoła bez przyszłości. Dlatego, podobnie jak przed kilku laty w przypadku gimnazjów, Społeczne Towarzystwo Oświatowe apeluje do rządzących o to, by w swoich decyzjach kierowali się troską o uczniów – oni zaś potrzebują dobrze przygotowanych i należycie opłacanych nauczycieli. Nauczycielski protest w sprawie godnych płac to w rzeczywistości walka o lepszą przyszłość polskich dzieci” – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Zygmunta Puchalskiego, prezesa STO.

STO to organizacja z 30-letnią tradycją. Towarzystwo prowadzi obecnie ponad 150 szkół, w których uczy się ok. 13 tys. uczniów i pracuje 2,5 tys. osób.

Według władz STO, „rosnąca frustracja nauczycieli jest jednym z wielu symptomów niedofinansowania oświaty, które z każdym rokiem coraz bardziej zagraża jakości szkoły”. Towarzystwo przypomniało, że środki przeznaczane przez państwo na oświatę są od lat niewystarczające. „Pozwala to sądzić, że edukacja nie należy do priorytetów rządzących. Jeśli nie stanie się priorytetem, dobra szkoła w Polsce może być już niebawem wyjątkiem od reguły. Najwyższy czas, by polskie władze to zrozumiały i potraktowały edukację z powagą, na jaką zasługuje” – podkreślił prezes Puchalski.

(PS, GN)